Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Jarosław Krawędkowski 14.02.2022

Innowacyjne, bezpieczne i powstaną w Polsce. Przyszłość naszej energetyki to reaktory SMR

Reaktor NuScale to pierwszy mały reaktor modułowy (SMR), którego konstrukcja dostała od amerykańskiego dozoru NRC Standard Design Approval, ogólną zgodę na zastosowanie technologii. Pojedynczy reaktor ma moc 77 MWe, jest zamknięty w zbiorniku o wysokości 23 m i maksymalnej średnicy 4,5 metra.

KGHM i NuScale Power, amerykański lider wśród producentów reaktorów w technologii SMR, podpisali wspólne zobowiązanie do rozwoju tej technologii w Polsce. Energia miałaby zasilać zakłady produkcyjne miedziowej spółki.

- W ramach współpracy planowane jest opracowanie i wybudowanie czterech małych modułowych reaktorów nuklearnych SMR, z opcją rozbudowy do 12, o mocy zainstalowanej około 1GW. To potencjalnie największa tego typu inwestycja na świecie. Firma NuScale Power jest w trakcie opracowywania modułowej elektrowni jądrowej z reaktorem lekkowodnym - powiedział Jacek Sasin.


Posłuchaj
00:23 reaktor 1.mp3 Stany Zjednoczone będą strategicznym partnerem we wdrażaniu technologii jądrowej w Polsce - mówi wicepremier Jacek Sasin. W Waszyngtonie minister aktywów państwowych wziął udział w ceremonii podpisania przez KGHM i NuScale umowy na budowę w Polsce sześciu małych reaktorów modułowych (SMR)./IAR/.

 

Na plac budowy pojedynczy reaktor ma docierać w trzech częściach do montażu na miejscu. Pierwszy NuScale ma powstać w Idaho Falls dla firmy Utah Associated Municipal Power Systems. Zespół ten ma liczyć sześć reaktorów. Pierwszy z nich ma zacząć działać w 2029 r., cały zespół - w 2030.

Wykorzystywanie infrastruktury elektrowni węglowych

Ciekawą sprawą jest sposób wdrożenia, jaki planuje KGHM. Przynajmniej część reaktorów modułowych będzie wykorzystywać wygaszaną infrastrukturę elektrowni węglowych.

- Polska pracuje nad koncepcją zastępowania bloków węglowych niewielkimi reaktorami jądrowymi, co pozwoliłoby dużo taniej przejść przez transformację energetyczną - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Waszyngtonie wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

- Nie tylko rozważamy, ale pracujemy nad taką koncepcją w zastępowalności bloków węglowych małymi reaktorami jądrowymi, bo to pozwoliłoby dużo taniej dokonać tej transformacji (energetycznej - przyp. red.) i nie wymagałoby - tak jak dzisiaj - de facto budowania od nowa elektrowni tylko wykorzystania tej całej infrastruktury, która już jest - powiedział wicepremier.

Według Jacka Sasina, już trzy reaktory jądrowe typu SMR o mocy około 300 MW każdy, mogłyby zastąpić jedną przeciętną elektrownię węglową produkującą jeden gigawat energii.

Pierwsze memorandum o współpracy z NuScale KGHM podpisał we wrześniu 2021 r. W dokumencie mowa była o budowie dla Kombinatu zespołu co najmniej czterech reaktorów NuScale o mocy 77 MWe każdy w perspektywie 2029 r.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Reaktory będą wyposażone w liczne pasywne - czyli nie wymagające zewnętrznego zasilania - systemy bezpieczeństwa. Są zanurzone w znajdującym się pod ziemią basenie z 15 tys. m sześć. wody. W razie awaryjnego wyłączenia woda ta wystarcza na 30 dni chłodzenia.

Elektrownie NuScale VOYGR mogą stworzyć do 270 stałych miejsc pracy w samej elektrowni, 1200 miejsc pracy w budownictwie i 4600 miejsc pracy w przemyśle produkcyjnym na każde jej uruchomienie i są skutecznym oraz niezwykle istotnym środkiem w kierunku osiągania celów klimatycznych.

-  Liczymy również, że z firmami z tej branży energetyki nuklearnej będziemy w stanie wejść we współpracę w zakresie rozwoju tej technologii, a przede wszystkim technologii towarzyszących - uzasadnia wybór technologii NuScale Andrzej Kensbok, wiceprezes ds. finansowych KGHM.

Ile zapłacimy za reaktory?

O szacunkowe kosztach, jakie KGHM przeznaczy na inwestycję w modułowe elektrownie atomowe, poinformował w ostatnich dniach portal Energetyka24. Jak czytamy na jego łamach: "koszt czterech reaktorów będzie wynosił 1 miliard dolarów, czyli ok. 4 miliardy złotych".

Jednak jak zauważa portal, powołując się na nieoficjalne informacje, bardzo realne jest, że ostatecznie będzie on wyższy.

"Nawet, jeśli informacja pochodzi bezpośrednich sygnatariuszy umowy, to standardem jest, że tego typu inwestycje tylko czasem udaje się zamknąć w kwotach przewidzianych w kontrakcie" - czytamy.

Szczególne wykonanie

Najczęściej głównym powodem przekroczenia budżetu są przedłużające się prace budowlane. Chociaż zamawiane przez KGHM SMRy nie będą pierwszymi na świecie, to koszty ich powstania mogą być szczególne. Będą implementowane do infrastruktury istniejących już elektrowni węglowych.

KGHM, ani żadna ze stron umowy, nie pochwaliła się oficjalnie nawet szacunkowi lub początkowymi kosztami inwestycji w reaktory modułowe. Całkiem możliwe, że literalnie poznamy je tylko śledząc raporty finansowe spółki i to na przestrzeni najbliższych ośmiu lat.

Jeśli wszystkie procesy legislacyjne i wdrożeniowe przebiegną płynnie, energii elektrycznej pochodzącej z elektrowni modułowych możemy spodziewać się na przełomie 2029/2030 roku. Wtedy też będzie możliwe jakiekolwiek podsumowanie wydatków.

IAR, PAP, portal Energetyka24, jk