"Reagujemy na zmiany rynkowe i po raz kolejny w tym tygodniu obniżamy ceny paliw na naszych stacjach. (...) Działamy aktywnie, by ceny paliw w Polsce nadal były najniższe w Europie" - napisał na swoim koncie na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Jak dodał prezes płockiego koncernu, litr oleju napędowego ma stanieć o 20 groszy i kosztować średnio 7,35 zł, a litr benzyny - o 15 groszy do średnio 6,64 zł.
W poniedziałek szef Orlenu poinformował na Twitterze, że ceny na stacjach Orlenu zostaną obniżone o 34 gr na litrze oleju napędowego i o 20 gr na litrze benzyny. Obajtek w swoim wpisie dodał także, że w Czechach litr benzyny kosztuje w przeliczeniu 7,54 zł, a na Litwie 8,81 zł.
PKN Orlen jest największą siecią detaliczną w Europie Środkowo-Wschodniej posiadającą 2881 stacji paliw z tego 1819 w Polsce.
Prezes Daniel Obajtek poinformował także dziś, że finalizacja procesu połączenia PKN Orlen, PGNiG oraz Lotosu to szansa na to, żeby Polacy mieli dostęp do bezpiecznej energii w akceptowalnych cenach.
W komunikacie zaznaczono m.in., że połączenie PKN Orlen z PGNIG i Grupą LOTOS, a wcześniej z Grupą Energa to szansa na budowę zintegrowanego i zdywersyfikowanego koncernu paliwowo-energetycznego o łącznej kapitalizacji na poziomie ok. 80 miliardów zł, obsługującego ponad 100 mln klientów w Europie Środkowej. Będzie on bazował na silnych stronach każdej ze spółek i ich przewagach kompetencyjnych. Integracja aktywów pozwoli na zwiększenie skali działalności i poprawę stabilności finansowej.
Cały proces przejęcia PGNiG przez Orlen ma się zakończyć do końca tego roku. Z kolei przejęcie Lotosu zostanie najprawdopodobniej sfinalizowane jeszcze latem.
PAP/mk