Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marek Knitter 23.03.2022

Notowania ropy w górę. Inwestorzy czekają na efekty szczytu UE i NATO

Ceny ropy rosną podczas środowego handlu. Inwestorzy obawiają się nałożenia na Rosję kolejnych sankcji co może skutkować odcięciem od tamtejszych surowców.  

Maklerzy giełdowi informują, że podczas środowego handlu ceny ropy ponownie rosną. Według nich zbliża się szczyt Unii Europejskiej i NATO, a to może skutkować nowymi sankcjami dla Rosji w związku z trwającą już miesiąc wojną na Ukrainie. Na rynku miedzi niewielka stabilizacja. 

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 109,49 USD, wyżej o 0,20 proc., po zwyżce wcześniej o ponad 1 proc. Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj jest wyceniana po 115,79 USD za baryłkę, wyżej o 0,27 proc. Tu również wcześniej cena surowca była wyższa o ponad 1 proc.

Przywódcy Unii Europejskiej i NATO zbiorą się w czwartek w Brukseli, aby wzmocnić swoje reakcje na kryzys związany z konfliktem zbrojnym Rosja-Ukraina. Szef NATO Jens Stoltenberg wskazał, że zaplanowany szczyt Sojuszu ma być nie tylko manifestacją poparcia dla Ukrainy, ale też pokazem "gotowości do obrony wszystkich sojuszników z NATO".

Doradca Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan zapowiedział, że podczas wizyty w Europie prezydent USA Joe Biden ogłosi nowe sankcje przeciwko Rosji i omówi długoterminowe rozmieszczenie wojsk w Europie. Dodał, że amerykański prezydent ogłosi też nową inicjatywę ws. pomocy humanitarnej.

Turcja chce wypracowania rozejmu

Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu zwrócił uwagę, że podczas najbliższego spotkania przywódców NATO należy skoncentrować się na wypracowaniu rozejmu na Ukrainie, a nie tylko na sankcjach i strategii odstraszania Rosji. Cavusoglu, który już wcześniej zapowiedział, że Turcja jest gotowa być gospodarzem rozmów pokojowych między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, oznajmił też, że jako "mediator i pośrednik" naciska na strony konfliktu, aby przerwały działania wojenne.

"Turecka dyplomacja jest też w kontakcie z negocjatorami Rosji i Ukrainy" - wskazał minister.

Tymczasem przewodniczący Komisji Europejskiej - Ursula von der Leyen i Rady Europejskiej - Charles Michel, wystąpią w środę w Parlamencie Europejskim w przededniu szczytów NATO i Unii Europejskiej, zwołanych w związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie. 

Premier Portugalii Antonio Costa wezwał władze Unii Europejskiej do podjęcia pilnych działań w celu zmniejszenia finalnych cen paliw i energii elektrycznej. Ich celem, jak podkreślił, jest ochronienie konsumentów przed szybko rosnącymi kosztami zużycia energii. Costa podał, że Portugalia wspólnie z Hiszpanią przygotowuje propozycję na czwartkowy szczyt UE w Brukseli ws. obniżenia cen energii elektrycznej, pomimo rosnących cen gazu ziemnego na światowych rynkach.

Rynek obserwuje i notuje wyżej ropę

- Rynek zdecydowanie będzie bacznie obserwować dyskusje toczące się w Europie. Może nastąpić zmiana reguł gry, gdy UE zaostrzy swoje sankcje na Rosję i włączy do nich również rosyjską ropę - mówi Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynków surowcowych w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.

Wiele koncernów i firm już unika kupowania rosyjskiej ropy, sprzedaż flagowego surowca Ural spada, a wiele kontraktów na dostawy tej ropy na kwiecień zostało już anulowanych. To wywiera coraz mocniejszą presję na rosyjski rynek ropy.

Niemniej jednak rosyjska ropa znajduje też chętnych do jej zakupu - indyjskie rafinerie przyjęły w tym miesiącu wiele ładunków ropy Ural, a niektórzy prywatni przetwórcy ropy w Chinach planują skoncentrowanie się na nabywaniu ropy ze wschodu Rosji.

W USA maleją zapasy ropy i jej produktów

Jak wynika z najnowszego branżowego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) zapasy ropy w USA w ubiegłym tygodniu zmniejszyły się o 4,28 mln baryłek. Zapasy benzyny w USA w tym czasie spadły o 626 tys. baryłek, a zapasy paliw destylowanych spadły o 826 tys. baryłek - podał w swoich wyliczeniach API.

W środę oficjalne dane o amerykańskich zapasach ropy poda po 16.30 Departament Energii.

Notowania miedzi stabilne 

Notowania miedzi na giełdach metali w Londynie i Szanghaju są na stabilnych poziomach, a w Nowym Jorku nieznacznie spadają. Metal na LME, w dostawach 3-miesięcznych, jest wyceniany w pobliżu 10.268,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji. 

Na stabilnym poziomie 73.090 juanów za tonę pozostaje miedź na giełdzie metali SHFE w Szanghaju. Na Comex miedź zniżkuje o 0,10 proc. i jest po 4,6955 USD za funt.

Chiny pod presją nowej fali Covid-19

Inwestorzy wolą zachować ostrożność w czasie, gdy Chiny starają się utrzymać kontrolę nad rozprzestrzenianiem się epidemii Covid-19. Chiny, największy na świecie producent i "konsument" metali przemysłowych walczą obecnie z najsilniejszą falą zakażeń Covid-19 od 2 lat.

Wprowadzane blokady w krajowych centrach przemysłowych, m.in. w czołowym ośrodku produkcji stali w Tangshan, a także w Szanghaju - uderzyły we wszystkie aspekty działania - od logistyki, przez produkcje, po konsumpcję.

Wielu traderów w Szanghaju, który stał się jednym z największych epicentrów nowej fali zachorowań na koronawirusa, i w Shenzhen, nie wraca do domów i śpi w biurach, aby uniknąć wprowadzanych przez władze restrykcji związanych z Covid-19.

Analitycy wskazują, że oprócz obecnie wprowadzanych blokad w chińskiej gospodarce również wojna w Europie - pomiędzy Rosja a Ukrainą - a także podwyżki stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Rederalną powodują, że perspektywy dla rynków metali przemysłowych są niepewne.

Na światowych rynkach metali bazowych ceny wzrosły na początku tego miesiąca do rekordowych poziomów, po czym spadły. Trwająca już miesiąc wojna na Ukrainie powoduje, że na rynkach coraz mocniejsze są obawy o dostawę surowców, w tym ropy naftowej, gazu, miedzi, niklu aluminium i pszenicy.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME w Londynie staniała o 27 USD do 10.268 USD za tonę.

Czytaj także:

PAP/mk