Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Jarosław Krawędkowski 16.01.2014

Czy posiadacze kredytów złotowych będą dyskryminowani?

Rezygnacja z kredytu we frankach wcale nie musi być najlepszą decyzją.
Robert Lidke, Redaktor Naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia SARobert Lidke, Redaktor Naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia SA

Ten  kto spłaca kredyt złotowy może się czuć zaniepokojony. Jego sąsiad, który miał kredyt we frankach szwajcarskich i przez lata płacił niższe raty teraz może mieć darowaną część długu.  Takiego rozwiązania nikt nie proponuje posiadaczom kredytów w naszej narodowej walucie.

I dzieje się tak w sytuacji gdy mimo spadku stóp procentowych w Polsce osoby, które mają kredyty we frankach szwajcarskich nadal płacą niższe raty niż te osoby, które mają kredyty złotowe, lub płacą je  na zbliżonym poziomie. To był przecież główny motyw brania kredytu walutowego  - NIŻSZA RATA.  Jak widać to jest nadal przewaga tego typu kredytu.

Masz kredyt hipoteczny we frankach? Będzie pozew zbiorowy, można się przyłączyć!

Kredyty  hipoteczne , zarówno we frankach szwajcarskich jak i w złotych są spłacane regularnie. Odpowiednio tylko 2,9 i 2,7 procent  osób ma kłopot z regularnym płaceniem rat od tych kredytów.   W przypadku kredytów walutowych  ma tu swoje znaczenie NIŻSZA RATA kredytu od rat kredytów zaciągniętych  w naszej narodowej walucie.

Ten rok,  jak twierdzi większość analityków, będzie dobry dla złotego – jego kurs wobec  franka, dolara i euro będzie rósł. A więc raty kredytów we frankach będą  SPADAĆ, i znowu frankowicze będą płacili wyraźnie niższe raty niż osoby, które mają kredyty w złotych.

Nadzór bankowy ( jeszcze przed powstaniem Komisji Nadzoru Finansowego), na co jest wiele dowodów,  próbował zakręcić kurek z kredytami dewizowymi, ale politycy się temu przeciwstawiali. Część z nich pochodziła z tych partii, które teraz domagają się pomocy dla ludzi zadłużonych we frankach szwajcarskich.

Ciekawe jak dużo osób, które teraz mają kredyt dewizowy byłoby w stanie obsługiwać kredyt złotowy – czyli płacić co miesiąc wyższe niż w tej chwili lub w bliskiej przyszłości  raty?

I ciekawe, co będzie jeśli gospodarka w Polsce odbije, wzrośnie inflacja, a wraz z nim wzrośnie oprocentowanie kredytów złotowych, a tym samym wzrosną miesięczne raty?   Frankowicze, którzy już będą złotówkowiczami, z żalem będą wspominali chwile kiedy mieli kredyt w obcej walucie.

W tej chwili nikt  nie jest w stanie powiedzieć jaki będzie bilans kupienia mieszkania za kredyt frankowy czy złotowy po 15 czy 20 latach. Kto w efekcie zapłaci więcej. Bo nikt nie wie, jaki będzie kurs złotego do franka za 15 lat lub po jakim kursie złotego wejdziemy do strefy euro -  w tym czasie. I wobec tego jaki będzie kurs euro do franka za 15-20 lat.

Na pewno frankowicze   czują dreszcz niepokoju na plecach jeśli widzą, że z powodu ostatniej słabości złotego ich zadłużenie nie spada, a może nawet i rośnie. I jeśli właśnie dochodzi do rozwodu czy do innego nieszczęścia – to jest duży kłopot, bo sprzedanie mieszkania nie likwiduje często długu.

I tu właśnie powinny działać dobre przepisy o upadłości konsumenckiej.

A co do informowania o ryzyku walutowym…., kto jak kto, ale Polacy dobrze wiedzą jak dramatycznie może zmieniać się kurs ich narodowego pieniądza.

I jeszcze jedno – wszelka pomoc dla osób zadłużonych we frankach szwajcarskich rodzi pytanie o pomoc państwa dla rozsądnych, zapobiegliwych obywateli, którzy pożyczyli od banków pieniądze w złotych, a nie w dewizach.  Czy oni nie zasługują na ulgi? W końcu – przez lata płacili wysokooprocentowane raty….

Robert Lidke