Ma wielki talent, ale niewiele osób o tym wie. Do tego wąskiego grona należą na pewno mieszkańcy niewielkiego Szarka koło Ełku. Wioska liczy kilkudziesięciu mieszkańców i 9 domów, w tym dwa bloki popegeerowskie. Na ścianie jednego z nich Michał Zyskowski postanowił namalować coś dla siebie i sąsiadów.
To "coś" to obraz o wymiarach 5x6 metrów inspirowany obrazem Leona Wyczółkowskiego "Rybacy". Pan Michał maluje "po godzinach", gdy wraca do domu z pracy, która z malarstwem nie ma nic wspólnego. - Zastanawiałem się, co namalować na tej ścianie budynku - góry czy morze. Zdecydowałem, że najlepiej byłoby namalować jednak coś związanego z naszym regionem, z Mazurami, może rybaków. I maluję obraz Wyczółkowskiego, nawet nie wiem, jaki jest tytuł oryginału - przyznaje artysta.
Reportaż na moje.polskieradio.pl - słuchaj, kiedy chcesz >>
- Najbardziej lubię obrazy polskich malarzy - Kossaka czy Wyczółkowskiego. Jak oglądam sztukę w internecie, to nie patrzę na obrazy holenderskie, angielskie. Moją uwagę przyciągają te polskie - mówi Michał Zyskowski.
Pan Michał przy pracy, for. archiwum autora
Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu pt. "Dogonić Leona" Alicji Kulik (PR Olsztyn). Jest on dołączony do artykułu.
"Reportaży" w Trójce można słuchać od poniedziałku do czwartku o 18.15.
(fbi/mk)