Była ona niemym świadkiem tzw. Rzezi Woli, masakry mieszkańców dzielnicy w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. Przed nią modlili się warszawiacy wypędzani do obozu przejściowego w Pruszkowie. W 2014 roku zniknęła pod płachtą reklamową wolskiej galerii. Po interwencji Jarosława Zuzgi, fotografa i społecznika, powieszono płachtę z okienkiem na kapliczkę. Ma ona formę medalionu z płaskorzeźbą przedstawiającą Matkę Boską z Dzieciątkiem.
SS-Gruppenführer Heinz Reinefarth (drugi z prawej) podczas walk na Woli. Z tyłu widoczny budynek przy ulicy Wolskiej 67.
Powstanie Warszawskie - serwis specjalny >>>
– Pamiętam wypowiedź pana, który mówił, że ludzie w tym smutnym marszu zatrzymywali się przy kapliczce, aby się pomodlić. Niemcy na to nie pozwalali. Na podwórkach leżały stosy zwłok. Ta kapliczka to wszystko widziała – mówi Jarosław Zuzga.
O uratowanie kapliczki ważnej dla historii i tożsamości Woli, radni i społecznicy walczą od 10 lat. Jest w coraz gorszym stanie. Kto ją może uratować? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Wolska Madonna"
Autorka reportażu: Urszula Żółtowska-Tomaszewska
Data emisji: 2.08.2018
Godzina emisji: 18.42
kw/mk