Cztery tragiczne historie
Problemy z synem zaczeły się nasilać koło 6 klasy. Wtedy najstarszy z synów przestał się uczyć, zaczął się zachowywać coraz gorzej. W domu zaczęło dochodzić do kradzieży. – Zaczęliśmy chodzić po mieszkaniu z torebką. To było straszne. Mąż chował portfel – opowiada jedna z bohaterek reportażu.
Później nastąpiło wiele lat kłótni, mnóstwo raniących słów i zachowań. Czy ta historia może się dobrze skończyć? Było to możliwe tylko dzięki wieloletniej terapii dla rodziców mających dzieci narkomanów. Stowarzyszenie KARAN od lat pomaga rodzinom. W tym przypadku udało się napisać szczęśliwe zakończenie.
Czy potrafimy skutecznie walczyć z handlem narkotykami?
Dlaczego rodzice prowadzili notatki opisując zachowania syna? Co sprawiło, że bardzo długo nie udało się właściwie zdiagnozować problemu? Zapraszamy do wysłuchania audycji.