Sekty. Niebezpieczne substytuty rodziny?
W sektach ludzie szukają tego, czego im brakuje: miłości, zdrowia, poczucia bezpieczeństwa. Przywódcy sekt doskonale i cynicznie to wykorzystują: niegdyś młodzieńczy bunt i problemy rodzinne, obecnie - lęk przed pandemią.
12:35 2020_11_25 14_15_10_PR3_Reportaz_w_Trojce.mp3 Mieszkałam w sekcie (Reportaż w Trójce)
Odkąd pojawił się koronawirus, pseudoreligijne grupy przyciągają coraz starsze osoby, przerażone nieuchronnym końcem świata, jaki znamy. – W obecnym czasie kwestia zdrowia staje się kwestią newralgiczną, a przez to niezwykle delikatną. Warto być ostrożnym – przestrzega ojciec Radosław Broniek, dominikanin. – Osoby starsze mogą zostać zmanipulowane przez jakąś grupę, jakiegoś samozwańczego guru, przez kogoś, kto przyjdzie i powie, że jakaś szczególna terapia pomoże rozwiązać wszystkie problemy – tłumaczy.
Hanna 10 lat temu uciekła od niezrównoważonej matki i trafiła do sekty. Jej przywódczyni, mianująca się "Bogiem Haliną", miała na swoich wyznawców tak duży wpływ, że ci byli w stanie oddać jej swój majątek. Nawiązywali też relacje seksualne z osobami, które wskazywała im przywódczyni.
Reportaż w Trójce - podstrona audycji >>>
***
Reportaż "Mieszkałam w sekcie"
Autorka: Katarzyna Handerek
Data emisji: 25.11.2020
Godzina emisji: 14.15
pr