DokumentART

Od dziewiętnastu już lat impreza ta raczy nas dokumentami z całego świata, a od pięciu pojawia się w dwóch miastach: niemieckim Neubrandenburgu i w Szczecinie.

Oficjalnie cała impreza rusza już jutro i od razu przewrotnie otworzy ją klasyczny niemiecki kryminał "Piccadilly" z 1929 r.,do którego na żywo zaimprowizują myzycy z Contemporary Noise Sexstet.

Potem wystarczy już tylko wygodnie usiąść w kinowych fotelach i ogladać, oglądać , oglądać... A jest co, bo na pięć dni zaplanowano kilkadziesiąt projekcji: filmy konkursowe z całego świata, specjalny blok dokumentów z Europy Wschodniej, prezentacja filmów z Sam Spiegel Film School w Jerozolimie, czy retrospektywa twórczości Leni Riefenstahl. Ale to nie wszystko, szczegóły warto sprawdzić klikając na www.dokumentart.org