Straty w rolnictwie
Dziki niszczą rolnicze uprawy powodując znaczne straty. W dodatku dała znać o sobie choroba ASF, czyli afrykański pomór świń, roznoszona przez dziki, a bardzo niebezpieczna dla trzody chlewnej. W szczególnie trudnym położeniu znaleźli się rolnicy z województwa podlaskiego. Straty powodowane przez zwierzęta łowne na polach powinny być w pełni rekompensowane przez koła łowieckie. Jednak, zdaniem rolników, to rozwiązanie nie sprawdza się w praktyce. Dlatego na pokrycie szkód powstających na polach rząd przyznał dodatkowe środki.
Poszkodowani
Wśród poszkodowanych są rolnicy z grupy producenckiej BWB Podlasie z siedzibą w Siemiatyczach. Dziki bezustannie powodują straty na polach – podkreśla prezes grupy Wiesław Błocki. – W ubiegłym roku mieliśmy największe starty w uprawie marchewki, z ogólnej powierzchni ok. 100 hektarów zupełnie nie nadawało się do zbiorów około 7 hektarów. Plantacje były tak poryte przez dziki, że nie można było wjechać na nie kombajnem.
Możliwa jest pomoc
Rolnicy z Podlasia, którym dziki zniszczyły w ubiegłym roku uprawy, mogą starać się o pomoc - przypomina Beata Andrzejewska, dyrektor Departamentu Wsparcia Krajowego w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - O pomoc mogą ubiegać się rolnicy z województwa podlaskiego, których gospodarstwa położone są na obszarach ochronnych i z ograniczeniami w związku z występowaniem u dzików choroby ASF. Praktycznie objęty jest cały obszar województwa podlaskiego, poza powiatami: kolneńskim, grajewskim i łomżyńskim.
Poszkodowanym rolnikom rząd przyznał wsparcie w wysokości 6 mln 100 tys. złotych. Dotychczas złożono 543 wnioski na kwotę ok. 5 mln złotych.
Problem szacowania szkód
Rolnicy z Podlasia upomnieli się o pomoc z budżetu państwa, ponieważ uważają, że wyceny strat dokonywane przez koła łowieckie nie były i nie są wiarygodne – wyjaśnia Stanisław Trzonkowski z miejscowości Sokółka. – Dopóki ustawa Prawo łowieckie nie będzie zmieniona w ten sposób, że koła łowieckie nie będą sędzią we własnej sprawie, czyli nie będą szacować szkód, gdy odpowiadają za te szkody, dopóty problemy między producentami a kołami łowieckimi będą zawsze. Szkody powinien szacować niezależny rzeczoznawca.
W 2014 roku szkody oszacowali specjaliści zajmujący się doradztwem rolniczym. Straty były szacowane we wrześniu przez specjalną komisję powołaną przez podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Na podstawie wyników prac przeprowadzonych przez tę komisję ARiMR wypłaca środki.
ARiMR już wypłaca pieniądze
Spośród rolników, którzy złożyli wnioski o pomoc, wielu już otrzymało pieniądze. Od 19 marca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła ponad 2 mln 300 tys. złotych. Pieniądze otrzymało ponad 300 osób.
Wnioski można składać do 31 marca w biurach powiatowych ARiMR. Środki na udzielenie wsparcia podlaskim rolnikom, którym dziki zniszczyły w ubiegłym roku uprawy, zostały wyasygnowane w ramach pomocy de minimis. Jest to pomoc dopuszczona przez Unię Europejską, ponieważ jej skromne rozmiary nie powodują naruszenia zasad konkurencji na rynku.
***
Przygotował: Dariusz Kwiatkowski
Gość: Beata Andrzejewska z ARiMR, Wiesław Błocki i Stanisław Trzonkowski - rolnicy
Data emisji: 30.03.2015
Godzina emisji: 12.55
ut