Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 07.08.2014

Epidemia Eboli w Afryce. WHO: rozważamy użycie eksperymentalnych leków

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że w obliczu bezprecedensowej epidemii wirusa gorączki krwotocznej Ebola w krajach zachodniej Afryki rozważy stosowanie leków, które nie przeszły jeszcze pełnego cyklu testów.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/public domain

Wiceszefowa Światowej Organizacji Zdrowia Marie-Paule Kieny stwierdziła, że "epidemia postawiła WHO w nadzwyczajnej sytuacji, na którą trzeba zareagować nadzwyczajnymi środkami".
- Jednym z pomysłów, jakie będą rozważane w przyszłym tygodniu, jest rozdawanie w krajach objętych epidemią darmowych leków, które w USA są jeszcze we wczesnej fazie eksperymentalnej - powiedziała. W dyskusji udział weźmie powołany przez Organizację zespół etyków medycyny, który oceni, jakie działania lekarzy są uzasadnione w obecnej sytuacji.
Kieny przypomniała, że jak na razie na wirusa Ebola nie ma szczepionki ani sprawdzonej, skutecznej metody leczenia.

W Genewie trwa nadzwyczajne posiedzenie ekspertów WHO. Spotkanie ma się zakończyć w czwartek.
Epidemia Eboli - czytaj więcej>>>
Nieznane są skutki uboczne
O podaniu eksperymentalnej szczepionki ZMapp zdecydowano w przypadku dwojga Amerykanów, którzy zarazili się wirusem Ebola w Liberii, gdzie walczyli z epidemią. Zostali oni przetransportowani do Stanów Zjednoczonych na leczenie.
Preparat był wcześniej testowany na małpach, ale nie zdążył wejść w fazę zwykłych testów klinicznych. Stan chorych poprawił się, ale nie wiadomo, czy zdecydowało o tym podanie leku. Nieznane są też ewentualne skutki uboczne.
Ponad 930 ofiar śmiertelnych wirusa
Epidemia gorączki krwotocznej wybuchła w lutym w Gwinei, ale szybko przeniosła się do Liberii i Sierra Leone.
Według opublikowanego w środę bilansu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) epidemia wirusa gorączki krwotocznej w Afryce Zachodniej spowodowała do tej pory śmierć 932 osób. Najnowsze zestawienie z 4 sierpnia mówi też o ponad 1,7 tys. przypadkach potwierdzonego lub prawdopodobnego zakażenia się wirusem w czterech krajach - Gwinei, Liberii, Sierra Leone i Nigerii.
Wirus, który wywołuje gorączkę krwotoczną, przenosi się przez krew i płyny ustrojowe. Niebezpieczne jest także dotykanie ciała zmarłego. Do symptomów choroby należą: gorączka, krwotoki wewnętrzne i zewnętrzne, a w ostatnim stadium choroby - wymioty i biegunka.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''