Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabela Zabłocka 13.08.2014

Kanada podaruje eksperymentalne szczepionki na Ebolę

Od 800 do 1000 dawek nie do końca przebadanej szczepionki dostanie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która zdecyduje komu je zaaplikować.
Liberyjskie kobiety modlą się o zdrowieLiberyjskie kobiety modlą się o zdrowie PAP/EPA/AHMED JALLANZO

Ten gest ze strony Kanady stał się możliwy dzięki wtorkowej decyzji ekspertów WHO, którzy uznali, że wykorzystywanie niezatwierdzonych leków lub szczepionek w walce z wirusem Ebola w Zachodniej Afryce jest co do zasady etyczne, o ile pacjenci się na to zgodzili.
- Nasz rząd jest zdeterminowany zrobić wszystko, by wesprzeć partnerów międzynarodowych - zapewniła kanadyjska minister zdrowia Rona Ambrose. Minister zapowiedziała, że jej kraj stawia także do dyspozycji personel medyczny i przeznaczy odpowiednie środki finansowe.
Z informacji kanadyjskich władz wynika, że kraj ten na razie posiada bardzo niewielkie ilości szczepionki, wyprodukowanej w rządowym laboratorium. Dostarczenie większej liczby dawek ma zająć cztery do sześciu miesięcy.
Eksperymentalny lek ZMapp, który nigdy wcześniej nie był testowany na ludziach, został podany dwojgu Amerykanom, zarażonym wirusem Ebola. Lek wyprodukowano w prywatnym laboratorium Mapp Biopharmaceutical w USA. Z terapii korzystał też przetransportowany do Hiszpanii hiszpański misjonarz; we wtorek poinformowano o jego śmierci.
Z kolei stan Amerykanów poprawia się, ale nie wiadomo, czy dzieje się tak ze względu na lek, czy też dlatego, że są oni wśród 40 proc. pacjentów zarażonych wirusem, którzy przeżywają zarażenie.
Według ogłoszonego w poniedziałek przez WHO bilansu liczba ofiar śmiertelnych w Afryce Zachodniej wyniosła 1013, zarażonych jest 1848 ludzi. W ostatnim czasie najwięcej osób zmarło w Liberii - 29; 17 zgonów zarejestrowano w Sierra Leone i sześć w Gwinei. WHO ostrzegła, że epidemia wirusa Ebola stanowi zagrożenie dla zdrowia na skalę międzynarodową i może w dalszym ciągu rozprzestrzeniać się w nadchodzących miesiącach.
Walkę z epidemią znaczenie osłabia fakt, że wśród ofiar śmiertelnych jest ponad 60 pracowników służby zdrowia z Afryki.

Czytaj więcej na temat epidemii Eboli >>>

PAP/iz

''