Znowelizowany kodeks wyborczy znosi wiele barier, które dotąd uniemożliwiały niepełnosprawnym udział w wyborach. Zapewnia dostęp do informacji, możliwość głosowania korespondencyjnego, dopisania do spisu wyborców w wybranym dla siebie obwodzie głosowania, a także oddanie głosu przez pełnomocnika.
Zdaniem Jarosława Gniatkowskiego, niewidomego, zaangażowanego w akcje prowyborcze dla niepełnosprawnych, zmiany te należy uznać za duży krok do przodu. Ważna jest też nowa definicja wyborcy niepełnosprawnego, zgodnie z którą jest to osoba mająca utrudnienia w głosowaniu, a nie, jak to było wcześniej, ta, która potwierdziła swoją niepełnosprawność orzeczeniem lekarskim.
Stereotypy na temat niepełnosprawności
Gość "Klubu Trójki" zwraca uwagę, że w społeczeństwie niesłusznie utarło się przekonanie, że osoby niepełnosprawne to głównie te, które poruszają się na wózku inwalidzkim. Dlatego rozwiązanie barier architektonicznych uważane jest za priorytet. Potwierdza to rozporządzenie infrastruktury w którym dobrze określone zostały problemy tych osób, błędnie natomiast potraktowano problemy osób niewidomych.
- Błąd dotyczy np. oznaczenia schodów. W rozporządzeniu jest napisane, że mają być oznaczone wszystkie ich krawędzie. Tymczasem powinien być oznaczony pierwszy i ostatni stopień danego ciągu. Oznaczenia powinny pojawić się zarówno na płaszczyźnie pionowej jak i poziomej – wyjaśnia Jarosław Gniatowski. Dodaje, że w rozporządzeniu zabrakło też zapisu mówiącego o tym, że w lokalu wyborczym powinny znajdować się nakładki sporządzone w alfabecie Braille'a. Dziś osoby niewidome muszą zadzwonić z wyprzedzeniem do gminy i poprosić o ich przygotowanie. Jest to dla nich duży problem.
Pomoc rodziny i przyjaciół jest niezbędna
Marcin Zaborski, koordynator kampanii społecznej Trójki oraz Rzecznika Praw Obywatelskich, "Wybory dla wszystkich" przypomniał, że w znowelizowanym kodeksie wyborczym mowa jest przede wszystkim o lokalach wyborczych. Pomija się to, co dzieje się poza nimi. Tymczasem osoby niepełnosprawne mogą mieć problem z samym dotarciem do celu. Tu niezbędna jest pomoc rodziny i przyjaciół.
Gościem "Klubu Trójki" był także Radosław Kaczan - psycholog rozwojowy z SWPS, badacz postaw niepełnosprawnych.
Aby dowiedzieć się więcej, posłuchaj całej rozmowy.
Zachęcamy też do odwiedzenia strony kampanii społecznej Trójki "Wybory dla Wszystkich".
"Klubu Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po 21. Zapraszamy.
(mz)