Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Dominik Panek 22.06.2017

Były zarząd Zakładów Chemicznych Police SA zatrzymany

Agenci ze szczecińskiej delegatury CBA zatrzymali 10 osób - w tym byłego prezesa, byłych członków zarządu i byłych dyrektorów Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. oraz kooperujących biznesmenów. Według prokuratury spółka straciła co najmniej 30 milionów złotych i została bezpośrednio narażona na stratę kolejnych 2 milionów 500 tysięcy złotych. Sąd odmówił ich aresztowania. - Akcja CBA to efekt audytu spółek skarbu państwa – powiedział PAP rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Posłuchaj
  • Były zarząd Zakładów Chemicznych Police SA zatrzymany. Polskie Radio 24 - serwis informacyjny godz. 9:00 (Aleksandra Kozera)
  • 22.06.2017 Były zarząd Zakładów Chemicznych Police SA zatrzymany. Szczegóły - Piotr Kaczorek z biura prasowego CBA
  • 22.06.2017 Wojewoda Zachodniopomorski o zatrzymaniu byłych członków zarządu Zakładów Chemicznych Police (Radio Szczecin)
  • 22.06.2017 Były wojewoda zachodniopomorski Marcin Z. zamieszany w "aferę policką". Korespondencja Kamila Nieradka (Radio Szczecin)
Czytaj także

Śledztwo w tej sprawie prowadzi delegatura CBA w Szczecinie wraz z Prokuraturą Regionalną. Postępowanie dotyczy m.in.  "przestępstw przeciwko istotnym interesom gospodarczym Polski i wyrządzenia szkody majątkowej wielkich rozmiarów Grupie Azoty Zakładom Chemicznym Police SA w związku z podjęciem szeregu bezpodstawnych decyzji gospodarczych".

Jak informuje CBA - jeden z wątków śledztwa dotyczy podjętych w 2014 decyzji o inwestycji - kupnie spółki przez Grupę Azoty, która miała zajmować się eksploatacją kopalni odkrywkowych fosforytów w Senegalu. Umowa opiewała na 29 mln dolarów.

Zatrzymani zostali:

  1. Krzysztof J. - były prezes zarządu Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.,
  2. Anna P. - były członek zarządu Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.,
  3. Wojciech N. - były członek zarządu Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.,
  4. Tomasz J. - były dyrektor generalny African lnvestment Group S.A.,
  5. Bartłomiej K. - były dyrektor Departamentu Zakupów Strategicznych Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.,
  6. Maciej G. - były kierownik Biura Spedycji Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. oraz przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Powiecie Polickim i członek Zarządu Regionu Zachodniopomorskiego PO,
  7. Robert Z. - były prezes zarządu Transtech sp. z o. o. oraz kandydat na Przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w Stargardzie,
  8. Piotr J. - były dyrektor Centrum Logistyki Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.,
  9. Tomasz B. - członek zarządu TK Transport sp. z o. o.,
  10. 10. Robert B. - członek zarządu TK Transport sp. z o. o.

Co zarzuca się podejrzanym

Po doprowadzeniu zatrzymanych do Prokuratury Regionalnej w Szczecinie prokurator ogłosił im zarzuty i przesłuchał ich w charakterze podejrzanych.

Krzysztofowi J., Annie P., Wojciechowi N. i Tomaszowi J. prokurator zarzucił wyrządzenie African lnvestment Group S.A., a więc spółce zależnej od Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A., szkody majątkowej wielkich rozmiarów w kwocie 6 milionów dolarów, tj. równowartości 22 milionów 278 tysięcy złotych. Chodzi o przestępstwo z art. 296 par. 1, 2 i 3 kodeksu karnego. Do jego popełnienia doszło pomiędzy 1 września 2014 roku a 30 czerwca 2016 roku w związku z podpisaniem umów dotyczących inwestycji prowadzonych przez African lnvestment Group S.A. w Senegalu. Podejrzani zawarli te umowy i na ich podstawie dokonali wypłaty środków finansowych mając świadomość, że usługi będące przedmiotem tych umów nie zostały faktycznie wykonane.

Krzysztof J., Wojciech N. i Bartłomiej K. podejrzani są o wyrządzenie Grupie Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. szkody majątkowej wielkich rozmiarów w kwocie 4 miliony 535 tysięcy złotych. Chodzi o przestępstwo z art. 296 par. 1, 2 i 3 kodeksu karnego. Do jego popełnienia doszło pomiędzy 25 sierpnia 2015 roku a 30 listopada 2015 roku w związku z zakupem ilmenitu kenijskiego. Dotychczas przeprowadzone próby technologiczne zakupionego towaru nie wykazały możliwości jego wykorzystania gospodarczego jako substytutu dla innych sprowadzanych surowców. Ponadto wykorzystanie sprowadzonego ilmenitu kenijskiego prowadziło do produkcji bieli tytanowej, która nie spełnia wymagań technicznych. Pomimo posiadania tych informacji oraz pomimo nie przeprowadzenia zamówionych wcześniej badań laboratoryjnych, podejrzani podjęli decyzję o zakupie tego towaru, działając na szkodę Zakładów Chemicznych Police.

Podejrzanym: Krzysztofowi J. i Annie P. prokurator zarzucił przekroczenie uprawnień i podpisanie z dyrektorami zatrudnionymi w Zakładach Chemicznych Police umów o zakazie konkurencji, które były niekorzystne dla spółki. Działania te bezpośrednio naraziły spółkę na szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w kwocie 2 milionów 414 tysięcy 939 złotych. Chodzi o przestępstwo z art. 296 par. 1a i par. 2 kodeksu karnego.

Zarzuty wyrządzenia Grupie Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. i spółce Transtech sp. z o.o. szkody majątkowej wielkich rozmiarów w kwocie 2 milionów 716 tysięcy 655 złotych usłyszeli również podejrzani: Krzysztof J., Anna P., Bartłomiej K., Maciej G., Robert Z., Piotr J., Tomasz B. oraz Bartłomiej B. Chodzi o przestępstwo z art. 296 par. 1, 2 i 3 kodeksu karnego. Do jego popełnienia doszło w związku z podpisaniem umów na wykonywanie usług spedycyjnych bez przeprowadzenia postępowania ofertowego i wbrew wewnętrznym regulacjom spółki. W umowach tych przyjęto stawki spedycji, które odbiegały od stawek rynkowych.

Podejrzanemu Krzysztofowi J. prokurator zarzucił ponadto kierowanie popełnieniem przez Marka P. i Marcina Z. czynu zabronionego polegającego na przywłaszczeniu środków finansowych Fundacji Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police na Rzecz Rozwoju Piłki Siatkowej Kobiet w kwocie 196 tysięcy 800 złotych. Chodzi o przestępstwo z art. 18 par. 1 kodeksu karnego w związku z art. 284 par. 2 kodeksu karnego w zbiegu z art. 271 par. 1 i 3 kodeksu karnego. Do jego popełnienia doszło pomiędzy 1 grudnia 2014 roku a 11 września 2015 roku.

Zarzut oszustwa (art. 286 par. 1 kodeksu karnego) w związku z przyznaniem jednemu z pracowników spółki uprawnienia do otrzymywania zwrotu kosztów wynajmu mieszkania usłyszał podejrzany Wojciech N. Na skutek tego czynu spółka Grupa Azoty Police Serwis sp. z o.o. od stycznia 2015 roku do października 2016 roku nienależnie wypłaciła dodatek mieszkaniowy w kwocie 97 tysięcy 800 złotych.

Były wojewoda zachodniopomorski Marcin Z. zamieszany w "aferę policką"?

Informacja o Marcinie Z. pojawiła się w komunikacie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Jak czytamy w komunikacie Marcin Z. wraz z Markiem P. mieli przywłaszczyć bilisko 200 tysięcy złotych z Fundacji Zakładów Chemicznych Police na Rzecz Rozwoju Piłki Siatkowej Kobiet. Śledczy twierdzą, że kierować tym procederem miał były prezes spółki Krzysztof Jałosiński.

Były wojewoda Marcin Zydorowicz zarzut usłyszał jeszcze w październiku ubiegłego roku i był wtedy przesłuchiwany. Nie przyznał się do winy i zgodził na publikację wizerunku oraz imienia i nazwiska. Po tym, jak dzisiaj jego nazwisko pojawiło się w komunikacie prokuratury w kontekście zarzutów dla byłego prezesa Polic Krzysztofa Jałosińskiego (on również wyraził zgodę na publikację wizerunku i nazwiska) - Marcin Zydorowicz przypomniał oświadczenie, jakie w październiku wysłał do mediów:

"Nie zgadzam się z postawionym zarzutem. Rzetelnie wykonywałem pracę na rzecz Fundacji Grupy Azoty Police Na Rzecz Rozwoju Piłki Siatkowej Kobiet. Złożyłem obszerne wyjaśnienia w tej sprawie w październiku 2016 roku, na poparcie których udostępniłem i przedłożyłem dokumenty. Wierzę, że prokuratura odstąpi od postawionego zarzutu. Zgadzam się na publikację mojego wizerunku oraz imienia i nazwiska. 

Nie ma aresztów dla podejrzanych 

Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie nie uwzględnił żadnego z wniosków prokuratora o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztowania – poinformował w czwartek późnym wieczorem rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala. Pytany o powody decyzji sądu powiedział jedynie, że więcej informacji w tej sprawie będzie mógł przekazać w piątek.

Sprawa rozwojowa?

Agenci CBA przeszukali kilkadziesiąt miejsc w Polsce - mieszkania oraz siedziby firm kooperujących z Zakładami Chemicznymi Police. Prowadzący postępowanie nie wykluczają powiększenia listy zarzutów.

Zdaniem wojewody zachodniopomorskiego Krzysztofa Kozłowskiego, jeżeli byli członkowie zarządu Zakładów Chemicznych Police dopuścili się nadużyć powinni za to odpowiedzieć przed sądem. Jak mówił wojewoda zachodniopomorski, są to sprawy na tyle poważne, że muszą być wyjaśnione przez prokuraturę. - Czekamy na oświadczenie prokuratury - powiedział w Radiu Szczecin Krzysztof Kozłowski. 

Audyt spółek skarbu państwa

- Monitorowanie przez CBA spółki Zakłady Chemiczne Police dało wymierne efekty. Analiza umów obowiązujących w Zakładach pozwoliła na rozpoczęcie dalszych czynności w tej sprawie. Ich skutkiem są ostatnie realizacje CBA - powiedział PAP rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Szefowa biura public relations polickich zakładów Ewa Prueffer zapewniła w komunikacie przesłanym PAP, że Grupa Azoty Zakłady Chemiczne "Police" SA "podtrzymuje deklarację o gotowości do współpracy z właściwymi instytucjami oraz udziela ich funkcjonariuszom wszelkich niezbędnych informacji". Zaznaczyła, że firma nie jest upoważniona do podawania jakichkolwiek informacji dotyczących prowadzonych postępowań.

Kilka miesięcy temu nowy prezes Zakładów Chemicznych Police informował, że jego poprzednicy wykorzystywali służbowe karty kredytowe do celów prywatnych. Jak mówił, sfinansowane ze służbowych kart zostały np. zakupy klocków Lego, usługi w klubach go-go i operacje plastyczne.

Polskie Radio 24, CBA, PAP, IAR, Radio Szczecin/ dp