Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 29.05.2019

Ekspert: decyzja o zabiciu krów była skandaliczna moralnie

- Decyzja o zabiciu krów była skandaliczna z moralnego punktu widzenia – tym bardziej, że znaleziono dla nich potencjalne nowe miejsce pobytu i aktywiści gromadzili środki na opiekę weterynaryjną i badania – mówi portalowi dr Marcin Urbaniak z Polskiego Towarzystwa Etycznego. Jak dodał, pozytywnym aspektem tej sprawy jest reakcja społeczeństwa na przypadek z Deszczna.

Około 180 krów w Deszcznie żyło od pewnego czasu samopas, rolnicy skarżyli się, że powodowały szkody. Decyzją inspekcji weterynarynej zwierzęta miały być zabite. W obronie zwierząt stanęli jednak aktywiści.

Zwierzęta pozostawały dłuższy czas bez opieki weterynaryjnej, z czego wynikają zagrożenia natury sanitarnej. Jednak, jak mówi portalowi PolskieRadio24.pl dr Marcin Urbaniak, wątpliwości w tej kwestii można było rozwiać, przeprowadzając odpowiednie badania, w tej sprawie nic nie stało na przeszkodzie.

Okazało się też, jak podkreślił, że prawo, które ma uzasadniać decyzję zabicia zwierząt, w przypadku krów z Deszczna zostało źle zinterpretowane, gdyż dotyczy ono przekazywania bydła na cele spożywcze. Jak tłumaczył nasz rozmówca, Polskie Towarzystwo Etyczne złożyło wniosek, nad którym pracowali m.in. adwokat Karolina Kuszlewicz i prof. Andrzej Elżanowski z Polskiego Towarzystwa Etycznego, w którym wskazano, że przepis nie powinien być stosowany w przypadku krów z Deszczna. Krowy z Deszczna żyły bowiem żyły przez wiele lat na wolności i nie miałyby być przeznaczone na cele spożywcze.

 - Pozytywne jest to, że sprawa krów wywołała duże zainteresowanie w społeczeństwie. Polacy pokazali, że ta sprawa nie jest im obojętna. Do Deszczna przyjechało wielu aktywistów, podpisywano petycję, sprawą zainteresowali się też politycy – mówił dr Urbaniak. - Od nich również zależy wiele decyzji w kraju, więc ich wrażliwość, nieobojętność, jest istotna – dodał.

Jak powiedział dr Marcin Urbaniak, to wszystko pozwala mieć nadzieję, że sytuacja zwierząt w Polsce będzie się poprawiała w różnych aspektach.

***

W nocy prezydent Andrzej Duda stwierdził, że minister rolnictwa i Główny Lekarz Weterynarii szukają szczęśliwego rozwiązania dla tych zwierząt. Również prezes PiS Jarosław Kaczyński interweniował w tej sprawie u ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego. 

Po południu minister rolnictwa stwierdził, że stado z Deszczna nie trafi do uboju, a zwierzęta zostaną "odizolowane" w jednym z państwowych gospodarstw i poddane badaniom. 

Jeśłi będą zdrowie, zaczną się poszukiwania rolników, którzy będą chcieli przyjąć zwierzęta.

***

Z dr. Marcinem Urbaniakiem z Polskiego Towarzystwa Etycznego rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl