- Tiba występuje w Lechu od lipca 2018 roku
- Portugalczyk wystąpił w 76 meczach "Kolejorza"
- Zakochałem się w tym klubie od pierwszych dni, dlatego uważam, że ta decyzja była z obu stron logiczna, bo tworzymy z Lechem zgodne małżeństwo. Nigdy nawet nie myślałem o tym, żeby opuścić ten klub, dlatego chciałem tu zostać, dalej dawać z siebie wszystko i grać jak najlepiej - powiedział zawodnik Lecha cytowany w oficjalnym komunikacie klubu.
Ekstraklasa: Śląsk się zbroi. Król strzelców 1. ligi we Wrocławiu
31-letni zawodnik szybko stał się podstawowym zawodnikiem Lecha Poznań i nic dziwnego, że obie strony szybko doszły do porozumienia ws. przedłużenia umowy.
- Pedro jest kluczową postacią naszej drużyny, dlatego bardzo zależało nam na przedłużeniu jego kontraktu. Tiba dzięki tylu latom spędzonym na hiszpańskich czy portugalskich boiskach pomaga naszym wychowankom wchodzącym do pierwszej drużyny. Było to dobrze widać już w poprzednim sezonie, kiedy w zespole bardzo dobrze wyglądało połączenie doświadczenia z młodością - powiedział Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy "Kolejorza".
Portugalczyk rozegrał dla Lecha 76 spotkań, w których zdobył sześć bramek i zanotował 12 asyst.
- Gra w Kolejorzu od początku pozwalała mi spełniać się jako piłkarzowi. Za każdym razem, gdy zakładałem koszulkę tego klubu, to czułem, z jak dużą wiążę się to odpowiedzialnością. Wszyscy kibice wiedzą zresztą, że niezależnie od tego, czy jest dobrze czy źle, zostawiam zawsze całe serce na boisku. Ponadto jestem też zadowolony i dumny z tego, że mogę pomagać młodszym zawodnikom w ich rozwoju - podkreślił Tiba.
Czytaj także:
/Lech Poznań/PolskieRadio24.pl