W wyniku zamachu zginęły 22 osoby, w tym co najmniej dwoje Polaków. Minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Amber Rudd poinformowała wcześniej, że mężczyzna, który dwa dni temu zdetonował bombę w sali widowiskowej Manchester Arena prawdopodobnie nie działał sam. Brytyjskie władze zidentyfikowały zamachowca. Był nim 22-letni mężczyzna, który urodził się w Wielkiej Brytanii. Jego rodzicie pochodzili z Libii.
Wielka Brytania podniosła poziom zagrożenia terrorystycznego do najwyższego możliwego poziomu. Poziom krytyczny oznacza, że kolejny atak "może być nieuchronny". Jak relacjonował w audycji Świat w Południe korespondent Polskiego Radia w Wielkiej Brytanii Adam Dąbrowski, w całym kraju pojawią się 4 tysiące patroli, złożonych z żołnierzy. Dodał, że stan krytyczny wprowadzano w historii dwukrotnie i „było to liczone w miesiącach”.
Korespondent poskreślał, mieszkańcy Manchesteru zgodnie mówią, że się nie obawiają. – Powtarzają, że muszą żyć jak na co dzień, bo jeśli zmienią styl życia, dadzą się zastraszyć, a wygrają terroryści – mówił.
We wtorek wieczorem wielu manchesterczyków wzięło udział w czuwaniu ku pamięci ofiar na Albert Square. – Solidarność, braterstwo, pokój, to frazy które pojawiały się cały czas. Do tego dochodzi poczucie, że my twardzi manchesterczycy z północy nie damy się tak łatwo, że trzeba o wiele więcej żeby nas złamać – wskazywał.
W audycji Świat w Południe o sytuacji w Czechach mówiła Karolina Zbytniewska z euractiv.pl.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu była Magdalena Skajewska.
Polskie Radio 24/IAR/ip
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 24.05.2017
Godzina emisji: 12:35