Kryzys, do którego doszło w Katalonii, ma zdaniem Mariusza Giereja dużo głębsze dno, niż zwykła chęć mieszkańców tego najbogatszego regionu Hiszpanii do uniezależnienia się od władzy zwierzchniej w Madrycie. Według publicysty powodem takiego stanu rzeczy jest to, że w ostatnich latach w Unii Europejskiej zostało zagubiona jedna z najważniejszych rzeczy spajających kraje i obywateli Wspólnoty.
Referendum w Katalonii - czytaj więcej
– Mam tu na myśli pojęcie solidarności. Czym w rzeczywistości jest chęć secesji Katalonii? Tym, że jej mieszkańcy zdają sobie sprawę z ekonomicznego znaczenia tego regionu i nie chcą uczestniczyć w kryzysach uderzających w Unię Europejską. Są przekonani, że sami sobie doskonale poradzą i unijny balast nie jest im do niczego potrzebny. Dlatego mam nadzieję, że to, co stało się w niedzielę, nauczy europejskich polityków tego, że do wartości, które legły u fundamentów Unii warto i należy wrócić, jeżeli ma ona przetrwać w dotychczasowej formie – dodał.
Konrad Kołodziejski zaznaczył, że w efekcie przeprowadzenia referendum może dojść do aresztowania przedstawicieli katalońskiego parlamentu. Podkreślił, że strategią rządu hiszpańskiego jest zrobienie wszystkiego co możliwe, by wyniki głosowania uznać za niemiarodajne.
– Wchodzenie policji do lokali wyborczych, zamykanie urn, konfiskowanie kart do głosowania, a także różnego rodzaju prowokacje. To wszystko sprawia, że referendum w żaden sposób nie może być traktowane jako wiarygodne. Konstytucja hiszpańska zakazuje przecież tego typu secesji bez zgody całego państwa. Dlatego uważam, że kroki podjęte przez rząd w Madrycie były uprawnione. Sądzę, że cel, jaki postawił sobie premier Rajoy został zrealizowany, bo w mojej opinii wyniki referendum, niezależnie jakie będą, nie mogą być podstawą do jakichkolwiek działań – wskazał komentator.
Rzecznik rządu Katalonii: Hiszpania odpowie przed międzynarodowymi sądami
Hiszpański rząd odpowie przed międzynarodowymi sądami za przemoc policji podczas niedzielnego referendum niepodległościowego w Katalonii, w wyniku czego co najmniej 465 osób zostało poszkodowanych - zapowiedział rzecznik regionalnego rządu Katalonii Jordi Turull. Dodał, że władze Katalonii nie przedłużą głosowania w referendum niepodległościowym. Zapewnił przy tym, że wszyscy, którzy ustawili się w kolejkach, żeby oddać swój głos, będą mogli to uczynić.
„Wróżenie z Faktów” prowadził Łukasz Warzecha.
Polskie Radio 24/db
Wróżenie z faktów w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 01.10.17
Godzina emisji: 18.16