Co udało się zmienić dzięki tym środkom, wyjaśnia prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Małgorzata Skucha.
- Przede wszystkim poprawiła się jakość wody. W bardzo wielu aglomeracjach już możemy pić wodę z kranu, co było nie do pomyślenia kilka – kilkanaście lat temu. Zrewolucjonizowana jest gospodarka odpadami. Oczywiście to jeszcze trochę potrwa, zanim będą efekty i zmian w przepisach, i budowania świadomości, że możemy tymi odpadami w sposób efektywniejszy zarządzać na poziomie gospodarstwa domowego, samorządów oraz przedsiębiorstw – mówi gość radiowej Jedynki. – Mamy ponad 840 samorządów, którym sfinansowano ze środków programu Infrastruktura i Środowisko plany niskoemisyjnej gospodarki – dodaje.
Wkład własny barierą dla samorządów?
Jak dodaje ekspertka, NFOŚiGW stara się likwidować barierę wkłady własnego, która może utrudniać niektórym samorządom korzystanie z funduszy unijnych.
- Próbujemy tego typu bariery eliminować poprzez wkłady gwarantowane przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska, czy przez Narodowy Fundusz jako uzupełnienie na wkład własny ze środków krajowych. Mamy nadzieję, że wszędzie tam, gdzie samorządy będą chciały podjąć działania, te plany będą przygotowywane – zaznacza Małgorzata Skucha.
OZE i poprawa jakości powietrza
W minionym rozdaniu funduszy europejskich priorytetem była gospodarka wodno-ściekowa, teraz na lata 2014-2020 są to odnawialne źródła energii i poprawa jakości powietrza.
- Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych pokazuje, w których aglomeracjach jeszcze konieczne jest uzupełnienie systemowego oczyszczania ścieków. Budujemy również propozycje w zakresie gospodarki odpadami – wymienia Małgorzata Skucha. – I Narodowy Fundusz, i Wojewódzkie Fundusze przygotowują swoją ofertę ze środków krajowych, tam gdzie nie ma środków unijnych. Mamy np. program „Ryś”. To jest termomodernizacja budynków indywidualnych, czyli naszych domów, w ramach której możemy również sfinansować odnawialne źródła ciepła – dodaje.
W nowym rozdaniu funduszy unijnych NFOŚiGW będzie miał więcej pieniędzy na cele energetyczne, nieco mniej, bo 3,5 mld euro na cele środowiskowe.
Aleksandra Tycner, awi