Prezes Agencji Dariusz Golec wyjaśnia, że pozostałe środki także trafią do rolników, ale ich przypadki są jeszcze wyjaśniane.
- Cały czas pracujemy nad tym niewielkim odsetkiem wniosków. Z zasady na koniec zostają do obsługi najtrudniejsze sprawy. To są sprawy spadkowe lub takie, które trzeba wyjaśniać z rolnikami bezpośrednio - tłumaczy.
Agencja zrealizowała dopłaty na nowym systemie informatycznym. W ostatnim miesiącu opozycja twierdziła, że środki dla rolników są zagrożone.
- Nic takiego nie miało jednak miejsca - zaznacza Dariusz Golec.
- Jeśli udało się nam zrealizować tę kampanię na tak wysokim poziomie, oznacza to, że system działa poprawnie. Przygotowujemy system i rozbudowujemy go przed tegorocznymi dopłatami. Dodajemy kolejne etapy, kolejne moduły, dostosowując go do obowiązujących przepisów. W związku z tym wszystkie płatności będą poprawnie obsłużone - zapewnia.
Fundusze w ramach ubiegłorocznych dopłat otrzymało ponad milion trzysta tysięcy osób.
IAR, awi