Wspólne kredyty bierzemy najczęściej, bo tak jest taniej i wygodniej. Zdarza się, że czasami tylko wtedy możemy dostać kredyt, bo "w pojedynkę" nasza zdolność kredytowa jest niewystarczająca. - Od września ubiegłego roku zdolność singli do wzięcia kredytu spadła nawet o 40 procent. Stąd duży problem u klientów, którzy chcą się samodzielnie ubiegać o kredyt hipoteczny - mówi Tomasz Kosiba, ekspert Związku Firm Pośrednictwa Finansowego Gold Finance. - Jest to spowodowane wzrostem stóp procentowych, co bezpośrednio przekłada się na zdolność kredytową.
Z kim po kredyt?
Gdy zaistnieje więc sytuacja, że w pojedynkę nie mamy zdolności kredytowej, to do kredytu może przystąpić kolejna osoba lub więcej osób. - Oprócz małżeństw najczęściej są to pary, rodzice lub też poręczyciel, który nie jest z nami spokrewniony - wyjaśnia ekspert. - Dodatkowa osoba do kredytu poprawi naszą zdolność finansową, ale także nasz wizerunek w oczach banku. Zawsze dwóch lub więcej kredytobiorców daje większą pewność, że to zobowiązanie zostanie spłacone.
Biorąc kredyt z drugą osobą warto przed złożeniem wniosku do banku sprawdzić jej zdolność kredytową. Należy sprawdzić jej dochody, ale także i zobowiązania. - Może się okazać, że pomimo sporych dochodów ta osoba posiada duże zobowiązania, które wpłyną na jej możliwości finansowe - zauważa rozmówca Mateusza Kulika. - Ważnym kryterium jest też wiek współkredytobiorców i czas spłaty. Może się okazać, że rodzice będący w zaawansowanym wieku nie będą mogli przystąpić do umowy. Ważnym kryterium jest też źródło dochodu.
Jak radzi specjalista przed zaciągnięciem kredytu warto skorzystać z usług ekspertów kredytowych, po to aby sprawdzić możliwości w różnych bankach. To także na wypadek, gdyby zdolności kredytowe naszych potencjalnych kredytobiorców mogły obniżyć nasze.
Zobacz także:
"Kredyt wiąże bardziej niż ślub"
Decydując się na kredyt z kimś, musimy jednak brać pod uwagę pewne ryzyko, jakim może być problem przy chęci sprzedaży nieruchomości. Może się okazać, że osoby, które prawnie są współwłaścicielami z jakiegoś powodu nie będą chciały takiej nieruchomości zbyć. W małżeństwie lub w parze może dodatkowo pojawić się niebezpieczeństwo rozstania.
- Bywa, że jedynym rozwiązaniem jest sprzedaż nieruchomości, ponieważ takie osoby nie są w stanie w pojedynkę spłacać kredytu - zauważa gość audycji. - Istnieją także sytuacje, że bank nie wyraża zgody na przejęcie kredytu przez jedną z tych osób.
Ekspert doradzi
Często się zdarza, że jedna ze stron chce daną nieruchomość zachować. Wtedy pozostaje opcja dogadania się i spłaty partnera. - Jak wynika z mojego doświadczenia, jeżeli osoba ma zdolność kredytową, to istnieje możliwość przeniesienia kredytu do innego banku - tłumaczy Tomasz Kosiba. - Z nowo zaciągniętego kredytu zostaje spłacona osoba, która chciała wyjść z kredytu, a klient, który pozostał w mieszkaniu miał nowy kredyt w innym banku na wyższą kwotę. Mógł też uregulować zobowiązanie wobec swojego byłego partnera.
Jak jednak podkreśla ekspert, sytuacje czasem nie są proste. W tym niełatwym czasie może pomóc ekspert finansowy, który pomoże przygotować się do rozwodu od strony podziału majątku, a także ułoży odpowiednio transakcje.
17:59 Czwórka/Dajesz Radę - kredyt 24.03. 2022.mp3 Tomasz Kosiba, ekspert Związku Firm Pośrednictwa Finansowego Gold Finance opowiada o kredycie hipotecznym (Dajesz Radę/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Dajesz radę,
Prowadzi: Mateusz Kulik
Gość: Tomasz Kosiba (Ekspert Związku Firm Pośrednictwa Finansowego Gold Finance)
Data emisji: 24.03.2022
Godzina emisji: 14.08
aw/pj