Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Małgorzata Byrska 29.06.2015

Śląsk oferuje wysokie zarobki i pewność zatrudnienia. I to nie tylko w kopalniach

Program dla Śląska ma złagodzić negatywne skutki likwidacji kopalń. Jednak ten region, w ostatnich latach, bardzo się zmienił i coraz częściej nie jest już kojarzony tylko z kopalniami, ale z nowoczesnym przemysłem i innowacyjnymi technologiami.
Posłuchaj
  • Do pozostania zachęcają też zarobki. Na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego wynagrodzenia należą do najwyższych w Polsce – ocenia gość Czwórki Andrzej Kubisiak z Agencji Pracy Work Service. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Rynek pracy na Śląsku to głównie górnictwo i to, co jest związane z  górnictwem, ale również ten rynek pracy dynamicznie się zmienia.

– Na przestrzeni ostatnich lat pojawiły się nowe gałęzie gospodarki, wchodzimy w nowe obszary rynku, jest większe zapotrzebowanie jeśli chodzi o pracowników produkcyjnych, jak również wykwalifikowanych pracowników np. do logistyki, do centrów usług biznesowych czy prac biurowych. Widać, że ta zmiana na rynku pracy następuje – tłumaczy Andrzej Kubisiak z Agencji Pracy Work Service.

Centra biznesowe i logistyczne czekają na pracowników

Rosnące zapotrzebowanie na pracowników w regionie śląskim widać przede wszystkim w czterech głównych branżach.
  – Jest to tzw. produkcja detaliczna, i to m.in. produkcja RTV, AGD, ale również można pod to podłączyć branżę motoryzacyjną. I to takie spore dwa obszary, gdzie jest duże zapotrzebowanie na pracowników. Następnie logistyka i wszystko, co jest związane z transportem i magazynowaniem, to również zagłębie jeśli chodzi o polski rynek. I są jeszcze centra usług biznesowych. Przede wszystkim to Katowice i Aglomeracja Śląska, gdzie wiele międzynarodowych koncernów decyduje się na lokowanie swoich centrów usług i tam też można znaleźć zatrudnienie – wylicza Andrzej Kubisiak.

Praca w zasięgu ręki

Potwierdza to Maciej Górka, który pochodzi właśnie  z Katowic. Jego zdaniem coraz częściej  to pracodawca szuka pracownika.

– Wielu moich znajomych zastanawiało się po studiach, czy nie wyjechać za granicę, albo do jakiegoś większego miasta, gdzie rynek pracy jest dużo większy. Po wysłaniu kilku CV okazało się, że znaleźli pracę na Śląsku, w bardzo krótkim czasie. W swoich zawodach, głównie w IT, inżynierii, czy różnych technologii. Jak również w działach sprzedaży, np. na obrzeżach i Katowic oraz Aglomeracji powstają parki logistyczne i parki gromadzące biznes. Tam właśnie różni wytwórcy posiadają swoje fabryki. Bardzo dużo miejsc pracy znajdziemy np. w branży automotive, gdzie dla Fiata, który jest zlokalizowany na obrzeżach Tychów pracuje bardzo wiele firm, które zapewniają miejsca pracy – podkreśla Górka.

Specjaliści ciągle poszukiwani

Ale także firmy inwestują, aby rozwijać młodzież i kształcić przyszłych pracowników dla swoich potrzeb oraz planów inwestycyjnych.
– Przykładem takiej ciekawej inicjatywy jest współpraca z Politechniką Śląską Śląskiego Klastra Lotniczego i firmy Wielton, które otworzyły swój kierunek, gdzie będą kształcić inżynierów już pod kątem kompozytów właśnie po to, aby młodzież ze Śląska mogła tutaj pracować i tutaj zostać – dodaje Maciej Górka. 

Dobra praca i świetne wynagrodzenie

Do pozostania  zachęcają też zarobki. Na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego  wynagrodzenia należą do najwyższych w Polsce.

– Śląsk jest także w czołówce, jeśli chodzi o wynagrodzenia. Jeśli spojrzymy na średnie wynagrodzenia w skali całego kraju, to najnowsze dane pokazują, że przekraczają one 4 tys. zł brutto. Najwyższe notujemy na Mazowszu, ale już na drugim miejscu znajduje się woj. śląskie, z sumą 4166 zł. Jest to związane z tymi deficytami, które powstają na rynku pracy, a to się przekłada na większą pewność zatrudnienia. Z naszych badań wynika, że woj. śląskie to jest ten region Polski, w którym występuje najmniejsza obawa, jeśli chodzi o utratę zatrudnienia – ocenia Andrzej Kubisiak. 

A pewność bezpieczeństwa zatrudnienia przekłada się na rosnąca skłonność do wydawania pieniędzy i do ich inwestowania, czyli do rozwoju gospodarczego Regionu.

Justyna Golonko, mb