Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Grażyna Raszkowska 24.09.2015

Polska Wschodnia musi szybciej doganiać resztę kraju

Lepsza infrastruktura, rozwój przedsiębiorczości, nowe inwestycje w energetykę, więcej miejsc pracy i lepsze płace – tylko w ten sposób wschodni region naszego państwa ma szansę stać się bardziej konkurencyjny wobec innych części kraju. I tylko wówczas młode, zdolne i dobrze wykształcone osoby będą tam zostawać.
Posłuchaj
  • Podstawą rozwoju gospodarczego regionu jest nowoczesny, innowacyjny przemysł i infrastruktura. Handel przygraniczny jest ważny, ale nie decydujący – mówi Witold Karczewski, prezes Izby Handlowo-Przemysłowej w Białymstoku, który był gościem radiowej Jedynki. (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Ważnym atutem regionu są zasoby ludzkie, zwłaszcza młodzi naukowcy, bo w regionie jest sporo znakomitych uczelni – wskazuje Andrzej Parafiniuk, prezes Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego, gość PR 24 (Robert Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • To, czego do tej pory brakowało Polsce Wschodniej, to logistyki transportowej i sieci dróg – mówi Maciej Stańczuk, wiceprezydent organizacji Pracodawcy RP. (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Maciej Żywno, wicemarszałek Województwa Podlaskiego uważa, że jednym z największych atutów regionu jest położone geograficzne. (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Trzeba poprawić infrastrukturę, której poziom rozwoju jest bardzo istotny przy wyborze miejsca na inwestycje – wskazuje Maciej Żywno, wicemarszałek Województwa Podlaskiego. (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

W czwartek w Białymstoku rozpoczął się II Wschodni Kongres Gospodarczy, w którym uczestniczy tysiąc gości. Jego celem jest próba znalezienia odpowiedzi na pytanie: co zrobić, aby ten region Polski dalej się rozwijał i doganiał lepiej rozwinięte obszary Polski. Mają w tym pomóc m.in. pieniądze z funduszy europejskich.

Infrastruktura przekłada się na rozwój gospodarczy

A wiele do zrobienia jest m.in. w obszarze infrastruktury.

– To, co do tej pory brakowało Polsce Wschodniej, logistyki transportowej i sieci dróg, to teraz widzimy, że te inicjatywy się pokazują i są realizowane. Polska Centralna czy Zachodnia są świetnie skomunikowane i tworzą całość, a każdy, kto się wybiera do województw wschodnich, wie, że tu jakość znacznie odbiega od tych standardów w innych regionach Polski – mówi Maciej Stańczuk, wiceprezydent organizacji Pracodawcy RP.

Lepsza infrastruktura w znaczący sposób przekłada się na rozwój gospodarczy. Obecnie, jak pokazują dane Eurostatu, PKB na jednego mieszkańca we wschodnich województwach naszego kraju nie przekracza 50-ciu procent unijnej średniej. Średnia dla całej Polski wynosi 67 procent.

Celem kongresu jest próba znalezienia odpowiedzi na pytanie, jak przyspieszyć rozwój gospodarczy Polski Wschodniej, tak, by doganiała resztę kraju. Jednym ze sposób na przyspieszenie tempa wzrostu są oczywiście fundusze unijne.

Duże pieniądze już pomogły  

Około 720 mln euro z programu Polska Wschodnia ma trafić do roku 2020 do firm na wprowadzanie innowacji, na działania na rynkach zagranicznych, a młodzi przedsiębiorcy mają za te pieniądze rozwijać swoje start-upy. „Polska Wschodnia” to fundusze przeznaczone dla pięciu województw: podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego. Nadal jednak najwięcej pieniędzy z programu bo prawie 920 mln euro, ma być przeznaczonych na rozwój transportu publicznego, na inwestycje drogowe we wschodniej Polsce.

Do tej pory także już wiele zrobiono: zbudowano drogi czy przejścia graniczne, były też nakłady na przedsiębiorczość.

– Polska Wschodnia to już inna Polska. Wiele zostało zmodernizowane. Unijne dotacje przeobraziły też polską wieś. Również infrastruktura się poprawiła, niemniej, do końca zadowoleni nie jesteśmy. To wszystko jest niewystarczające – mówi Witold Karczewski, prezes Izby Handlowo-Przemysłowej w Białymstoku, który był gościem radiowej Jedynki.

Fundusze unijne są ważne, ale nie można ich przeceniać.

W ramach programu Rozwoju Polski Wschodniej wpompowano w region 2 mld zł.

– Nie zostały zmarnowane. Ale potrzeby są znacznie większe. A po drugie warto przeprogramować wydawanie pieniędzy i zogniskować je na gospodarce – podkreśla Andrzej Parafiniuk, prezes Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego, który był gościem PR 24.

Ważne jest jedno - zmodernizowanie firm i unowocześnienie produkcji.

– Inni też w tym czasie pracowali i Polska Zachodnia również się rozwinęła i w związku z tym trudno powiedzieć, czy jednoznacznie zmierzyć, o ile posunęliśmy się do przodu wobec innych regionów – mówi Witold Karczewski, gość Jedynki.

Uważa, że w regionie przydałoby się lotnisko.

Granica to atut

Andrzej Parafiniuk, gość PR 24, wskazuje mocne strony Polski Wschodniej.

– Graniczne położenie w Unii Europejskiej wydaje się jedną z mocniejszych stron regionu. Poza tym obszar ten ma ogromne możliwości inwestycyjne, bo jest ciągle bardzo niedokapitalizowany, ale jednocześnie nierozwinięty wystarczająco infrastrukturalnie. Dlatego możliwość zainwestowania w ten obszar jest ogromna – mówi.

Najważniejsze jest przekonanie inwestorów, by właśnie w tym regionie się pojawili. Sposobem jest budowanie własnej tożsamości na gospodarczej mapie, choćby poprzez organizowanie kongresów gospodarczych.

Dobre położenie geograficzne

Z kolei Maciej Żywno, wicemarszałek Województwa Podlaskiego, również wskazuje, że jednym z największych atutów regionu jest położone geograficzne.

– Jesteśmy bramą na Wschód a to oznacza, że zapewniamy bezpieczeństwo prawne i funkcjonowania dla tych inwestorów, którzy chcą inwestować na Białorusi Ukrainie czy w Rosji, bo nawet mamy dostęp do ”szerokich torów”, a zatem tych, które nie są już w standardzie unijnym, a łączą Zachód ze Wschodem. Przykładem jest inwestycja Ikei, która postawiła u nas fabrykę, ale surowiec ciągnie z Białorusi i Ukrainy, ale też swoje produkty w tamtym kierunku wysyła – mówi Maciej Żywno.

Firm, które mogłoby inwestować w regionie mogłoby przybywać, ale jednak, aby tak się stało, trzeba poprawić infrastrukturę, której poziom rozwoju jest bardzo istotny przy wyborze miejsca na inwestycje.

– Zapóźnienia powodują, że mamy braki w infrastrukturze, które musimy nadrabiać, pomimo szeregu obwodnic, mimo budowanej drogi do Warszawy, mimo tysiąca kilometrów dróg gminnych i powiatowych, które odnowiliśmy. Mamy cały czas w tym zakresie duże potrzeby i to, co jest dla nas niezbędne to prąd – mówi wicemarszałek Województwa Podlaskiego.

Są kłopoty z energią

Bardzo potrzebny jest stały dostęp do energii, ale z tym są kłopoty.

– Mamy poważne problemy z zapewnieniem dostaw energetycznych, bo jesteśmy uzależnieni od centralnej Polski. Stąd w nowym programie operacyjnym ponad 700 mln przeznaczono na OZE, na budowanie takich źródeł, by nasze gminy mogły być bardziej samowystarczalne, co też jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli a także rozwoju przedsiębiorstw – mówi wicemarszałek.

Jest budowany most energetyczny pomiędzy Polską i Litwą. To ważna inwestycja z punktu widzenia regionu i przedsiębiorców.

– Gorące lato pokazało, że z tym prądem jest nie najlepiej, że trzeba było wprowadzać ograniczenia w dostawach prądu. Ten most ma działać w obie strony. Zapewni, że o ile powtórzą się gorące lata lub będzie zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną, to nie będzie z tym trudności – mówi Witold Karczewski, gość radiowej Jedynki.

Rozwinęły się też w regionie Odnawialne Źródła Energii.

– Jednak nie wszyscy, którzy się tym zainteresowali i w nie zainwestowali są zadowoleni z rozwiązań prawnych. Nie zawsze nakłady, które zostały poniesione, koszt wytworzenia tej energii daje odpowiednie profity. Przyjęliśmy określony model finansowania tych źródeł energii – mówi prezes Izby Handlowo-Przemysłowej w Białymstoku.

Z pewnością te sposoby pozyskiwania energii będą się rozwijały.

Konieczne inwestycje w ludzi

Oprócz inwestycji w infrastrukturę, energetykę czy transport kolejowy potrzebna jest też inwestycja w ludzi, po to, by młodzi z regionu nie wyjeżdżali.

– Duży problem w Polsce Wschodniej to ukryte bezrobocie w rolnictwie. Chcemy, by jak najwięcej ludzi przechodziło do obszaru gospodarki. Duży problem to migracja młodych osób do innych regionów Polski. Przygotowaliśmy instrumenty dedykowane dla młodych, które pozwolą im wdrożyć swoje pomysły w praktyce gospodarczej. Tworzymy taki ekosystem z prezydentami miast, który ma stworzyć dla młodych dogodne warunki życia. Może też jakieś preferencje w uzyskaniu mieszkań, co jest niezwykle istotne na początku życiowej drogi – mówi Iwona Wendel, wiceminister Infrastruktury i Rozwoju.

Na razie jest jednak tak, że zdolni wyjeżdżają za granicę lub w inne regiony kraju – wskazuje Witold Karczewski. A przyczyną są niskie płace.

– Jeśli zostaną wdrożone pogramy i będzie się rozwijać przedsiębiorczość i stać będzie przedsiębiorców, by podwyższać wynagrodzenie, to wtedy pojawią się nowe kadry – mówi gość Jedynki.

W regionie jest dużo uczelni. – To potencjał, który trzeba wykorzystać. Ale pracownik zawsze szuka dla siebie najlepszego rozwiązania – dodaje.

Ważna turystyka handlowa

Z danych m.in. GUS wynika, że przybywa chętnych do odwiedzania tego atrakcyjnego pod względem turystycznym regionu. Także turyści ze Wschodu, w tym z Litwy, wydają tutaj pieniądze.

– Biznes to bardzo cieszy, bo jesteśmy przygranicznym województwem, ta turystyka biznesowa na pewno jest, a relacja cen jest korzystniejsza i Litwinom opłaca się przyjeżdżać do Suwałk i robić tu zakupy – mówi gość Jedynki.

I przypomina, że Białystok miał kilka faz rozwojowych związanych z przygraniczną handlową turystyka.

– Ale to nie jest podstawa rozwoju. Podstawą są nowoczesne fabryki, nowoczesny przemysł, innowacyjność i infrastruktura – wylicza Witold Karczewski.

Wielkim bogactwem regionu jest przyroda. Jest też dobrze rozwinięte rolnictwo, szczególnie produkcja mleka. To tu skupowanych i przerabianych jest 25 proc. mleka.

Dla regionów bardzo trudna była tegoroczna susza oraz kary z UE nakładane z powodu nadprodukcji mleka.

Młodzi wykształceni z dobrych uczelni

Bardzo ważnym atutem regionu są też zasoby ludzkie, zwłaszcza młodzi naukowcy. Jest tu bardzo dużo uczelni: wydziały medyczne, wydziały uniwersytetów – wskazuje prezes Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego, gość PR 24

I to jest to nie do końca uświadomione bogactwo regionu. Wielką szkodą dla regionu są wyjazdy młodych, wykształconych osób np. do stolicy.

– Przegrywamy z Warszawą przede wszystkim warunkami związanymi z wysokością wynagrodzeń, a nie tylko z samym rynkiem pracy. A przy tym wskaźnik bezrobocia jest w Białymstoku w porównaniu do innych dużych miast – stosunkowo wysoki. Dotychczas przez ostanie lata przede wszystkim likwidowaliśmy te zapóźnienia związane z otoczeniem i jakością życia. Natomiast teraz przyszedł moment, by zająć się gospodarką – podkreśla Andrzej Parafiniuk.

Zauważa, jak ważne są własne ambicje regionu i poważne chęci rozwojowe.

– Jeśli pokażemy, że nam zależy na rozwoju makroregionu, to wówczas młodzi ludzie, a na nich powinniśmy opierać szanse na zmniejszenie dystansu z resztą Polski – mówi gość PR 24.

Sylwia Zadrożna, Błażej Prośniewski, Grażyna Raszkowska