Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marta Grzymkowska 03.01.2018

Czy składka zdrowotna powinna pójść w górę?

Po protestach medyków rząd zapowiada dofinansowanie sektora zdrowia. Pula pieniędzy ma stopniowo rosnąć, by za siedem lat sięgnąć poziomu 6 proc. PKB. Oznacza to wzrost wydatków państwa o 30 mld zł.
Posłuchaj
  • Czy składka zdrowotna powinna pójść w górę? (Debata Jedynki)
Czytaj także

Skąd wziąć taką kwotę? Główne możliwości są dwie: zwiększenie dotacji budżetowej lub podwyżka składki na ubezpieczenie zdrowotne.

- Ochrona zdrowia w Polsce nigdy nie miała właściwego podejścia, przed III RP też było źle. Dyskutujemy o tym od 30 lat i jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu - mówił w "Debacie Jedynki" prof. Andrzej Mariusz Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego. - Dzielimy się na trzy grupy. Jedni twierdzą, że jest za mało pieniędzy. Drudzy mówią, że być może jest za mało pieniędzy, ale przede wszystkim szwankuje organizacja. A jeszcze inni twierdzą, że źle wykorzystujemy pieniądze, bo zajmujemy się medycyną interwencyjną, podczas gdy większość świata przesunęła środki głównie na profilaktykę. Ja zdecydowanie uważam, że jest za mało pieniędzy i źle je wykorzystujemy, bo byłbym za przeznaczeniem ich na działania profilaktyczne - podsumował.

Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego i lekarz, cofnął się do lat 90., kiedy w Polsce powstawał nowy system ochrony zdrowia. - Przed przyjęciem ustawy z 1997 roku prowadziliśmy dysksusje z ekspertami z Danii i Niemiec o tym, jaki powinien być minimalny poziom finansowania, by zabezpieczyć przyzwoitą ochronę zdrowia. Wtedy mądrzy ludzie z Europy mówili, że podstawowy wymiar składki powinien wynosić ok. 11 proc. Skończyło się na propozycji 7,5 proc., dziś mamy 9 proc. Pieniędzy ciągle brakuje, szczególnie dla szpitali, narastają długi - mówił. - Opowiadanie, że w roku 2025 osiągniemy poziom 6 czy 7 proc. PKB, to fantasmagorie, bo w tym czasie następuje kolejne zadłużanie - dodał. 

Dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej przekonywał z kolei, że w Polsce brakuje rzetelnej wiedzy na temat tego, ile konkretnie pieniędzy potrzeba, by ochrona zdrowia działała sprawnie. - Druga rzecz, moim zdaniem fundamentalna obok tego, co mówił prof. Fal, to fakt, że mamy system tzw. pasażera na gapę. Wiele osób korzysta z systemu, ale w nim nie partycypuje. Może trzeba przyznać, że system sam w sobie jest niewydolny i czas rozmawiać o współfinansowaniu, bo nigdy nie zgromadzimy tylu środków, żeby zaspokoić każdą potrzebę Kowalskiego? A praktyka jest taka, że im mniej Kowalski partycypuje w systemie, tym bardziej jest wobec niego wymagający - argumentował ekonomista.

Gdzie znajduje się rezerwa pieniędzy, którą - zdaniem jednego z uczestników debaty - można przesunąć na ochronę zdrowia? Dlaczego oddłużanie szpitali nie przynosi oczekiwanych rezultatów? Czy wysokość składki powinna być uzależniona od ogólnego stanu naszego zdrowia lub od trybu życia, jaki prowadzimy? O tym w audycji.

***

Tytuł audycji: Debata Jedynki

Prowadzi: Wojciech Dąbrowski

Goście: prof. Andrzej Mariusz Fal (prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego), Adam Struzik (marszałek województwa mazowieckiego, lekarz) i dr Artur Bartoszewicz (ekonomista, Szkoła Główna Handlowa) 

Data emisji: 3.01.2018

Godzina emisji: 17.24

mg