Mimo kampanii i akcji ostrzegających przed zgubnymi skutkami nieodpowiedzialnych zachowań nad wodą statystki dotyczące utonięć przyprawiają o dreszcze. Od początku kwietnia śmierć nad wodą, w wodzie i pod wodą poniosło 206 osób. Nie ma osobnych statystyk dotyczących skoków na tzw. główkę, ale szacuje się, że rocznie około 700 osób łamie w ten sposób kręgosłup. W tym roku doszło już do kilkudziesięciu takich wypadków w całej Polsce.
Co zrobić, żeby te statystyki nie były tak tragiczne?Grzegorz Mieleszko z WOPR radzi, żeby korzystać tylko ze strzeżonych kąpielisk. Takie kąpielisko jest zbadane przez ratowników pod kątem różnych zagrożeń np. potłuczonych butelek albo nieoczekiwanych uskoków. - Rocznie od 400 do 800 osób tonie i wszystkie te osoby wybierają miejsca dzikie, gdzie występują wszystkie możliwe zagrożenia - mówi ratownik.
Piotr Pawłowski z Fundacji Integracja opowiada, jak organizacja włącza się w akcję propagowania bezpiecznego korzystania z wody. - Czasu nie da się cofnąć w momencie kiedy ktoś łamie kręgosłup. Ja złamałem kręgosłup 36 lat temu w wieku 16 lat - mówi. Integracja od dwudziestu paru lat ostrzega, czy warto podejmować ryzyko skoków do wody. Piotr Pawłowski zwraca uwagę, że z roku na rok przypadków złamań kręgosłupa w wodzie jest coraz mniej, ale rośnie liczba złamań kręgosłupa wśród brawurowo jeżdżących motocyklistów.
Z jaką prędkością płynie woda w cofającej się fali morskiej? Na co trzeba nad woda uważać? Co trzeba robić na kąpielisku, a czego nie należy robić? Posłuchaj nagrania całej debaty.
***
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Henryk Szrubarz
Goście: Piotr Pawłowski (prezes Fundacji Integracja), Grzegorz Mieleszko (Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe).
Data emisji: 26.07.2018
Godzina emisji: 17.27
ag