Obrazowo duchowny wyjaśnia, że kac, to przejaw obrony organizmu. - Jakby tego kaca nie było to znaczy, że umieramy - mówi. A skoro kaca mamy, to jest to - jego zdaniem - przejaw tego, że w organizmie jest jeszcze jakaś zdrowa tkanka.
Ojciec Krupa podkreśla, że w ostatnich latach społeczeństwo było w momentach granicznych kilka razy. - I wydawało się, że dalej nie można. Okazywało się, że można - przypomina. Więc jeżeli zamach na Pawła Adamowicza byłby taki momentem granicznym to bardzo dobrze.
Zwraca uwagę, że Polacy mają - jak to określił - cudowną zdolność do stawiania pomników, a potem do oblewania tych pomników pomyjami. - Ja bym był wolniejszy w stawianiu pomników, ale zdecydowanie bym się już zatrzymał z tymi pomyjami - mówi dominikanin.
Jak duchowny ocenia postawę Gdańszczan, którzy godzinami stali w kolejce, żeby oddać hołd Pawłowi Adamowiczowi? Kto - jego zdaniem - powinien zacząć uleczanie społeczeństwa? Kto to jest radykał katolicki?
Posłuchaj całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Rozmawiała: Karolina Rożej
Gość: o. Paweł Krupa OP (były dyrektor Instytutu Tomistycznego, obecnie kapelan sióstr dominikanek w Radoniach, znany z kazań na warszawskim Służewie, autor wielu książek)
Data emisji: 18.01.2019
Godzina emisji: 17.24
ag