24:36 _PR1_AAC 2020_10_08-18-12-17.mp3 Stan budżetu, sytuacja pandemiczna, bieżące wydarzenia polityczne (Jedynka/Debata Jedynki)
Sejm znowelizował w środę wieczorem tegoroczną ustawę budżetową, podnosząc deficyt do kwoty 109,3 mld zł. Posłowie zapoznali się też z projektem ustawy budżetowej na rok następny.
Projekt ustawy budżetowej, którym zajmuje się Sejm, zakłada, że dochody państwa w 2021 r. wyniosą 404,4 mld zł, a wydatki 486,7 mld zł, co oznacza, że deficyt może sięgnąć 82,3 mld zł. Zgodnie z projektem w dochodach państwa przewidziano wpływy z podatku od sprzedaży detalicznej w wysokości 1,5 mld zł oraz wpłatę 1,3 mld zł do budżetu państwa z zysku NBP. W budżecie środków europejskich projekt zakłada dochody w wysokości 80,5 mld zł, wydatki na poziomie 87,3 mld zł, co oznacza deficyt w wysokości 6,9 mld zł.
"Jest skrojony pod walkę z koronawirusem". Kościński o projekcie ustawy budżetowej na 2021 r.
Posłowie o planach budżetowych
Kazimierz Smoliński, poseł PiS, powiedział, że dług jest konsekwencją sytuacji, w jakiej się znajdujemy. - Gdyby nie pandemia i przekładający się na gospodarkę kryzys zdrowotny, (…), sytuacja gospodarcza byłaby dużo lepsza – mówił.
Jak stwierdził, nasze zadłużenie z perspektywy europejskiej nie wygląda źle. Dodał też, że UE odstąpiła na ten rok od tzw. kryteriów z Maastricht, tj. ustaleń, że dług publiczny nie może przekraczać 60 proc. produktu krajowego brutto, a deficyt sektora finansów publicznych 3 proc. PKB. - Także Niemcy podniosły swoje zadłużenie i możliwość zadłużania – z 60 do 75 procent – zaznaczył, podkreślając, że Polska idzie tą samą drogą, co inne państwa europejskie.
Nasze społeczeństwo nadal ma ambicje, żeby być bogatsze - mówił jednocześnie, dodając, że polska gospodarka jest jedną z tych, które najłagodniej przechodzą obecny kryzys.
- Deficyt budżetu to zadłużenie, które będziemy mogli spłacić – powiedział Jan Grabiec (Koalicja Obywatelska), rzecznik PO. - Najbardziej niepokoi mnie to, że cały dług publiczny w Polsce, to zgodnie z danymi z budżetu przyszłorocznego, ponad 1,5 bln zł. Każdy z obywateli ma do spłacenia niemal 40 tys, zł. Będziemy to spłacać przez pokolenia – mówi.
Zaznacza, że niewielkie środki są przeznaczane na finansowanie ochrony zdrowia – ocenił, że zakładany wzrost jest niewielki wobec potrzeb, powinien być większy. – Minimum to 6 procent PKB na finansowanie systemu ochrony zdrowia, nawet bez pandemii – dodał.
Jan Grabiec zaznacza, że budżet nie ujawnia całej prawdy o stanie finansów publicznych - część zadłużenia, jak zaznaczył, jest ukryta w różnego rodzaju funduszach.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: "Debata Jedynki"
Prowadził: Marek Mądrzejewski
Goście: Kazimierz Smoliński, poseł PiS (szef sejmowej komisji regulaminowej, członek komisji finansów publicznych, komisji sprawiedliwości i praw człowieka), Jan Grabiec (Koalicja Obywatelska), rzecznik PO (szef sejmowej komisji ds. cyfryzacji i innowacyjności, członek komisji ds. administracji i spraw wewnętrznych)
Data emisji: 08.10.2020
Godzina emisji: 18.12
agkm
PAP