Kampanię zainaugurowano w Warszawie przed stacją metra Centrum. Można się do niej włączyć, podpisując deklarację w internecie oraz kupując gadżety, ze sprzedaży których dochód wesprze potrzebujących.
Ks. Jacek Stryczek mówił w radiowej Jedynce, że celem akcji jest otwarcie ludzi na pomoc drugiemu człowiekowi. Duchowny zaznaczył jednak, że chodzi tu zwłaszcza o pomoc niematerialną, dzięki której potrzebujący potrafi zmienić sposób, w jaki postrzega siebie. - Ostatnia rzecz, którą uruchomiliśmy to food truck, który jeździ po Polsce z napisem "Niepełnosprawni - jedziemy po Was" - mówił gość radiowej Jedynki. - Jest wielu niepełnosprawnych, którzy nie wiedzą, że istnieje dla nich jakieś życie, którzy siedzą w domach, słuchają disco polo, piją piwo, oglądają mecze. Wydaje się, że ten świat inny nie istnieje dla nich. My do nich przyjechaliśmy, zapiekanki przyciągają tych ludzi, rozmawiamy z nimi, pokazujemy perspektywy życia - wyjaśnia duchowny. Dodaje, że ci ludzie zauważają, że ich życie może wyglądać lepiej.
Ksiądz Jacek Stryczek zaznaczył, że przy pomaganiu innym cenne doświadczenia zdobywają sami wolontariusze, co też jest istotą akcji "Lubię ludzi". - U nas wolontariusz to nie jest tylko osoba, która się poświęca. Zdobywa kwalifikacje, dzięki którym, jeśli ma to CV, to na pewno dostanie dobrą pracę. Pomagamy darczyńcom, żeby tak robili paczkę, by budowało to ich społeczność i mieli z tego satysfakcję - mówił ks. Stryczek.
Zapraszamy do wysłuchania zapisu całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Ks. Jacek Stryczek (prezes Stowarzyszenia Wiosna, duszpasterz akademicki i ludzi pracy)
Data emisji: 15.06.2017
Godzina emisji: 12.13
PAP/dad/ag