Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Tomasz Jaremczak 01.10.2020

"Jest ułomny". Prof. Genowefa Grabowska o raporcie KE ws. praworządności

- Mam wrażenie, że KE nie przeprowadziła należytej selekcji informacji i wyciągnęła błędne wnioski - mówiła w Polskim Radiu 24 prof. Genowefa Grabowska. Komisja Europejska ujawniła w środę raport z oceny praworządności w UE. 
Posłuchaj
  • Prof. Genowefa Grabowska o raporcie Komisji Europejskiej (Świat w powiększeniu)
Czytaj także

Gość Polskiego Radia 24 zauważyła, że zbyt emocjonalnie podchodzimy do raportu. - Dotyczy wszystkich 27 państw, każde z nich ma coś za uszami - powiedziała prof. Genowefa Grabowska. - Natomiast w naszym przypadku nazbierało się tego ponad miarę. Jest wszystko, co do tej pory było przedmiotem rozważań KE, co zebrano przeciwko Polsce w postępowaniach sądowych, co przekazywali nasi europosłowie w PE. Mam wrażenie, że KE nie przeprowadziła należytej selekcji i na podstawie tych wszystkich informacji wyciągnęła wnioski. Na tym polega błąd tego raportu - dodała była europoseł. 


1.jpg
"Przywołuje najgorsze skojarzenia". Oburzenie po słowach niemieckiej wiceszefowej PE o "zagłodzeniu" Polski i Węgier

Komisja Europejska badała zasadę przestrzegania praworządności w czterech obszarach - systemie wymiaru sprawiedliwości, ramach antykorupcyjnych, pluralizmie mediów i innych kwestiach instytucjonalnych. - Pamiętajmy, że nie ma definicji praworządności. To pojęcie nie sposób zamknąć w definicjach prawnych, nie nadaje się do definiowania. Można wskazywać tylko pewne elementy. Gdybyśmy zapytali w sądzie czym jest praworządność, to każdy odpowiedziałby, że jest to postępowanie zgodne z prawem, działanie na podstawie prawa i w jego granicach. Skoro państwo jest stanowione przez parlament i wedle tego prawa postępują jego organy, to znaczy, że działają praworządnie - podkreśliła. 

Oceny zamiast faktów

Zwróciła również uwagę na język raportu. - Mówi się, że KE "ubolewa", "uważa, że". Jest mniej faktów, a więcej ocen, które dodatkowo nie znajdują potwierdzenia w stanie faktycznym. To błąd tego raportu. Może dlatego jest ułomny, bo wcześniej takie raporty nie powstawały - tłumaczyła prof. Grabowska.

Pozytywy

Jednak nie wszystkie oceny w raporcie KE są negatywne w stosunku do Polski. - Zauważono, że na wymiar sprawiedliwości przeznaczamy więcej pięniędzy, a postępowania przed polskim sądami nie są dłuższe niż w Europie, że mieścimy się w średniej europejskiej. Nie jest tak, że w raporcie zapisano wyłącznie negatywy obraz. Nie jest też tak, że wszystkie uwagi i zastrzeżenia są bezzasadne. Jeżeli w raporcie krytykuje się procedury legislacyjne, że prawo jest tworzone za szybko, z pominięciem konsultacji społecznych, to chyba wszyscy zgodzimy się, że chcielibyśmy, aby prawo nie było pisane na kolanie. System konsultacji był uruchomiony w wielu przypadkach, ale mamy też kilka tzw. szybkich ścieżek, którymi szły ważne ustawy. KE wskazuje "nie róbcie tak". To jest jednak kwestia nastawienia, trzeba zapanować nad tym, by procedury legislacyjne były lepiej przygotowane, żebyśmy mieli w Polsce pewność, że tworzymy dobre prawo - podkreśliła była senator. 


Posłuchaj
24:39 PR24_AAC 2020_10_01-19-33-17.mp3 Prof. Genowefa Grabowska o raporcie Komisji Europejskiej (Świat w powiększeniu)

 

W Brukseli dyskutowany jest temat stworzenia mechanizmu łączącego przestrzeganie zasad i wartości unijnych z wypłatami funduszów europejskich. Taką propozycję sugeruje niemiecka prezydencja w Radzie, a temat był omawiany na spotkaniu ambasadorów państw członkowskich przy UE.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: prof. Genowefa Grabowska
Data emisji: 1.10.2020
Godzina emisji: 19.33