Bartosz Tesławski z portalu NaWschodzie.eu odniósł się do kwestii polskiej polityki przy granicy z Białorusią (Sejm przedłużył o kolejne 60 dni stan wyjątkowy na terenie przygranicznym).
- Na ten moment Unia Europejska wciąż stoi po naszej stronie. Jak czytam media, nawet antyrządowe, to wszystkie zgodnie podkreślają, że na ten moment Komisja Europejska nie chce nakładać na Polski sankcji za to, co dzieje się na granicy z Białorusią - ocenił.
"Poza zdestabilizowaniem Polski, Łukaszenka chce się zemścić". Dr Nyzio o sytuacji na granicy z Białorusią
Czytaj także:
Według gościa PR24, "jeżeli my nie będziemy w stanie powstrzymać naporu ludzi, którzy będą usiłowali przejść tę granicy (...) to będzie problemem nie tylko naszym, ale i całej Unii Europejskiej". Dodał, że UE jest tego świadoma, więc nie protestuje ws. działań rządu w Warszawie na granicy.
- Europa Zachodnia zdaje sobie sprawę z tego, że ludzie, którzy przybywają do Polski, ale także Grecji czy na południe Włoch, nie chcą tam zostawać, ale iść dalej do krajów bogatych, które mogą im zapewnić godziwe warunki życia - kontynuował Bartosz Tesławski. Jego zdaniem Bruksela nie będzie prowadziła polityki otwartych granic, a walkę z kryzysem migracyjnym będzie chciała "ubrać w ramy bardziej sensownej polityki".
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: Bartosz Tesławski
Data emisji: 3.10.2021
Godzina emisji: 19.33
PR24