Wyniki referendum nie są akceptowane przez Madryt. Premier Hiszpanii, Mariano Rajoy, podkreślał, że organizatorzy głosowania złamali prawo i przekroczyli dopuszczalne w demokracji granice. Przedstawiciele UE po referendum milczą, ale jeszcze przed głosowaniem przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Antonio Tajani, stwierdził, że referendum to działanie „przeciwko konstytucji Hiszpanii, przez co jest niezgodne z prawem”.
Referendum w Katalonii - czytaj więcej
– To referendum rzeczywiście nie było zgodne z konstytucją. Zastanawiam się tylko, czy wszystkie sprzeczne z ustawą zasadniczą działania władz lokalnych należy rozpędzać, przysyłając na miejsce „tępych osiłków” ze stolicy kraju i pacyfikować mniejszość narodową – komentował w PR24 Mirosław Skowron, dodając przy tym, że „działaczy katalońskich zamykano już kilka tygodni przed referendum”. – To zamykanie za poglądy polityczne. Złamano zasady, na których opiera się Unia Europejska – podkreślał, oceniał przy tym, że w UE są „równi i równiejsi”.
– To, do czego doszło, nie jest godne pochwały. Kwestia dotyczące praw człowieka i podstawowych wolności będą na pewno jednak podnoszone przez instytucje unijne. Możemy spodziewać się silniejszych komentarzy niż w stosunku do Polski – mówiła z kolei na naszej antenie Katarzyna Kozłowska.
Lider lokalnego rządu, Carles Puigdemont, po ogłoszeniu wyników referendum, dał do zrozumienia, że wkrótce Katalonia pójdzie własną drogą. Powiedział, że mieszkańcy Katalonii zasłużyli na posiadanie niepodległego państwa, które ukonstytuuje się jako republika. Słowa te zostały uznane za zapowiedź jednostronnego ogłoszenia niepodległości przez Barcelonę.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Sławomir Jastrzębowski.
Polskie Radio 24/IAR
Debata Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________
Data emisji: 2.10.17
Godzina emisji: 8.06