Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 14.08.2015

Lech Wałęsa przeskoczył przez płot i się zaczęło

- Spóźniłem się na strajk, a nie miałem wtedy przepustki. Był więc problem, jak dostać się do środka. Zaraz po moim skoku odebrali mnie stoczniowcy i doprowadzili do tej słynnej koparki - wspomina Lech Wałęsa.

Wszystko miało się zacząć 13 sierpnia 1980 roku, zgodnie z zasadą, że nie zaczyna się strajku na koniec tygodnia. Został on jednak przesunięty na czwartek. Powód? - Pojechałem na Stogi do kolegi. Po drodze spotkałem Lecha Wałęsę. Przypomniałem mu, że jutro zaczynamy strajk. A on na to, że jutro nie może, bo idzie zarejestrować córkę do urzędu. Przesunęliśmy więc strajk o jeden dzień - tłumaczy Jerzy Borowczak, jeden z organizatorów strajku w Stoczni Gdańskiej.

Czytaj więcej >>>
solidarność663flickr.jpg
36. rocznica Sierpnia '80

Kto jeszcze był zaangażowany w rozpoczęcie strajku, co znalazło się na ulotkach, które otrzymali stoczniowcy i jak organizatorom udało się zatrzymać strajkujących na terenie stoczni, by nie ryzykować masakry, jak w grudniu 1970 roku, dowiesz się z nagrania audycji.

***

Przygotowała: Katarzyna Pilarska

Data emisji: 14.08.2015

Godzina emisji: 7.49

"Kronika narodzin Solidarności" została wyemitowana w "Sygnałach dnia".

pg/tj