Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Przemysław Goławski 06.09.2011

Test gry: Bulletstorm

Recenzowana gra to polska strzelanka osadzona w odległej przyszłości. Jaką ocenę dostanie w Czwórce?
Test gry: Bulletstormfot. mat. dystrybutora

W grze wcielamy się w postać Graysona Hunta, kosmicznego pirata wygnanego na kraniec galaktyki, byłego członka elitarnej grupy komandosów Dead Echo. Celem naszego bohatera jest zemsta na generale Serrano – dawnym dowódcy komandosów, który pod pretekstem słusznej walki zlecał swoim oddziałom likwidowanie własnych przeciwników. Fabuła 4/5.

- To brutalna gra, oznaczono ją logo PEGI:18 – jest pełna przemocy i z dużą ilością krwi – mówi Kuba Marcinowicz, oceniający produkcję razem z Leszkiem Smosarskim.

Zdaniem recenzentów Czwórki gra prezentuje się "obłędnie", skonstruowano ją na silniku Unreal. Jej minusem jest długie wczytywanie tektur. Wysoko ocenić należy dźwięk w grze.

Warto podkreślić, że cały Bulletstorm stworzony został przez Polaków – studio People Can Fly, znanego z takich tytułów jak Painkiller, czy Gears of War. Promocją gry zajął się właściciel People Can Fly – słynne Epic Games. Gra napisana jest po angielsku. – Pełny dubbing zepsułby charakter tej gry – twierdzi Smosarski.

/
fot. Bartosz Bajerski


Jaką ocenę przyznano grze i co jeszcze przykuło uwagę recenzentów? Szczegóły w dźwięku.

pg