Fabuła inFamous 2 nawiązuje do tego, co działo się w pierwszej części. Bohaterem jest nadal Cole McGrath. Człowiek obdarzony niesamowitą elektryczną mocą staje tym razem do walki z Bestią. Pierwsze starcie Cole przegrywa, ale nie byłby sobą gdyby nie dążył do ponownego szturmu na wroga. Nim to jednak nastąpi nasz bohater udaje się na południe wraz ze swoim przyjacielem i agentką. A tam… czeka na niego wiele wyzwań. – Fabułą jest prosta: zabić Bestię – podsumowuje Jarosław Kujawski i wystawia ocenę 3 na 5.
Grafika o wiele bardziej przypadła mu do gustu. Gość Czwórki zwraca uwagę przede wszystkim na świat stworzony w grze. – Miasto jest dość szczegółowo zaprojektowane, a obraz jest bardzo stabilny – podkreśla. Na duży plus zasługuje wygląd postaci. – Są one o wiele bardziej realistycznie niż to miało miejsce w pierwszej części inFamous. Wciąż widać tutaj komiksowa kreskę, która świetnie się prezentuje – zauważa. Ocena 4 na 5.
Jarosław Kujawski testuje grę inFamous 2/fot. Bartosz Bajerski
Gra jest dostępna w polskiej wersji językowej. Zdaniem Jarosława Kujawskiego, jak na polskie standardy, dubbing jest na wysokim poziomie. Co do dźwięku, to gra nie wyróżnia się na tle innych. – Muzyka w grze po prostu pasuje do miejsca, w którym gra się dzieje, ale nie będziemy jej nucić w wolnym czasie – mówi gość "Czwartego wymiaru". Brak jest w grze jakichkolwiek odgłosów miasta przez co inFamous 2 traci dużo na wartości. Ocena 3,5 na 5.
Jak nasz ekspert ocenił czas zabawy z grą, gratisy i dodatki? Posłuchaj "Czwartego wymiaru" i obejrzyj wideo.
ap