Test gry: "Aromored Core 5" - zbuduj swojego "mecha"

- Bajer tej gry polega na tworzeniu własnego "mecha". Gracz ma do dyspozycji tysiąc części i wszystko można zrobić. Można go malować na dowolny kolor, ale robot nie może być zbyt ciężki i musi mieć odpowiedni generator - wyjaśnia Leszek Smosarski.
Kolejny element oceniony przez panów w studiu to - grafika. Niestety pod tym względem gra w ogóle się nie broni. Otoczenie wygląda słabo, może tryb nocny jest trochę lepszy.
Dźwięk charakteryzuje ogólna drętwota. - Muzyka jest męcząca i nie do zaakceptowania - mówi Smosarski.
Na plus nalezy zaliczyć czas zabawy z grą. Jeśli ktoś lubi bajery typu budowa "mecha" to będzie siedział przy tej grze godzinami.
Leszek Smosarski na plus ocenia również tryb multiplayer i conquest. Ogólnie ocenia grę na 3 punkty na 5 możliwych. Kuba Marcinowicz dałby 1 punkt, na 5.

Jakie fajne dodatki odnajdziesz w "Armored Core 5" dowiesz się słuchając "Czwartego wymiaru" lub oglądając "Zagrywkę" na wideo.

(pj)

Kuba Marcinowicz i Leszek Smosarski /Fot. Aurelia Chmiel