Żeby posprzątać całe miasto potrzebna jest nowa technologia. Co to tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Przekonał się o tym reporter Czwórki, Michał Matus.
- W lecie na ulice miasta wyjeżdżają duże odkurzacze ze szczotką, czyli zamiatarki samojezdne oraz zamiatarki ciągnione - wyjaśnia Szymon Rytel z firmy "Byś". - One nie zamiatają może zbyt dokładnie, ale potrafią podnieść dużą warstwę brudu.
Dużo więcej problemów jest z utrzymaniem czystości oraz przejezdności ulic zimą.
- Posypywarka to taki duży pojemnik na sól. Taśma podaje odpowiednie porcje soli na szybko kręcący się talerz, a ten rozsypuje ją na jezdnię - opowiada rozmówca Michała Matusa. - A wszystko to jest sterowane komputerem umieszczonym w kabinie kierowcy.
Co to jest akcja alfa, co siedzi w środku śmieciarki, ile ton soli zużywane jest na jedną akcję odśnieżania i dlaczego do posypywania drogi potrzebny jest komputer? Odpowiedzi na te i nie tylko pytania znajdziesz w nagraniu z "Czwartego Wymiaru".
kul