Okazuje się, że krótkie, błyskawiczne myśli, które często wrzucamy na swoją ścianę facebookową są przez nas lepiej zapamiętywane niż zdania z książek - donoszą badacze z University of Warwick i University of California-San Diego w najnowszym numerze Memory & Cognition.
Przystępując do badania naukowcy sprawdzili, że co godzinę, na całym świecie powstaje 30 milionów statusów facebookowych. Korzystając z tego serwisu społecznościowego chłoniemy wiele z nich. - Okazuje się, że ewolucyjnie jesteśmy zaprogramowani w taki sposób, żeby zapamiętywać takie krótkie informacje - mówi Agata Osowska z odkrywcy.pl.
Zagraniczni naukowcy do badania wybrali 200 wiadomości z Facebooka - dobór był losowy. Uczestników badania poproszono by zapamiętali wpisane statuty i podobnej długości zdania z książek.
Okazało się, że opisy zostały świetnie zapamiętane, gorzej ze zdaniami z książek. Naukowcy powtórzyli badanie kilkukrotnie - wynik był taki sam. Dla utrudnienia naukowcy oczyścili statusy z Facebooka z emotikonów i wielkich liter. I to nie pomogło - wciąż serwis społecznościowy podbijał naszą pamięć - więcej na temat tego eksperymentu dowiesz się słuchając załączonego materiału z audycji Kuby Marcinowicza "Czwarty wymiar".
(pj)