Czwórka
Paulina Jakubowska
24.04.2013
Stary film bez "szkodliwych treści"
Czasem mamy ochotę zobaczyć jakiś stary film. Nie oznacza to, że jesteśmy skazani na czarno-biały, rozedrgany obraz. Wszystkie "szkodliwe treści" usuwają rekonstruktorzy.
Glow Images/East News
Posłuchaj
-
Jak wygląda rekonstrukcja starego filmu (Czwarty Wymiar/Czwórka)
Czytaj także
Naprawianie starych filmów to już norma. Dawne obrazy robiono z przeznaczeniem do sal kinowych, dlatego są trochę ciemniejsze. Pracownicy firm odświeżających stare obrazy pracują nad oczyszczeniem, rozjaśnieniem i kolorowaniem tych filmów.
Praca rekonstruktora zaczyna się od skanowania taśmy. - Większość filmów z ubiegłego wieku była nagrywana na taśmie magnetycznej, o dość podłej jakości - mówi Dariusz Jankowski z TPS Film Studio. - Dziś te taśmy się sypią, nośnik z nich odpada i kurzy się. Bardzo źle na nie wpływają zmiany wilgotności, temperatury - dodaje.
Stare filmy przenoszone są do rozdzielczości 2K czyli 2000 pionowych linii na jeden obrazek, co odpowiada standardowi Full HD. Warto zauważyć, że nie byłoby rekonstrukcji bez zastosowania podstawowych praw fizyki.
Podczas odświeżania "szkodliwe treści" są eliminowane ze starych taśm. Nie mówimy tu oczywiście o fabule, ale o zadeszczeniach, kurzu, pleśni, plamach i innych zniekształceniach.
Jak wygląda praca rekonstruktora filmu i jak dodaje się kolor na czarno-biały obraz dowiesz się słuchając załączonej audycji "Czwarty wymiar".
(pj)