Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Bartosz Chmielewski 16.12.2011

Ciężki los hipochondryka

Osoby, które wmawiają sobie różne choroby, są narażone nie tylko na niezrozumienie i kpiny otoczenia. Wbrew utartym opiniom muszą także zmagać się z realnym bólem!
Ciężki los hipochondrykaGlow Images/East News

Z badania "Global Health Survey 2011" wynika, że jesteśmy jednym z najbardziej schorowanych narodów świata. Wyniki ankiety pokazują, że blisko 44% Polaków jest niezadowolonych ze swojego stanu zdrowia. Biorąc pod uwagę naszą narodową skłonność do narzekania, można przypuszczać, że w pewnym stopniu za te mało optymistyczne rezultaty odpowiadają hipochondrycy.

- Hipochondrycy to są osoby, które fizycznie są zdrowe, natomiast wyrażają swoje problemy przy pomocy ciała – mówił w Czwórce Sławomir Murawiec.

Ekspert zwrócił uwagę, że to zaburzenie związane jest z psychiczną blokadą uniemożliwiającą wyrażenie naszych emocji, w związku z czym objawiają się one np. bólem serca, jamy brzusznej lub bólami wędrującymi. Co istotne, te dolegliwości są faktycznie przez hipochondryków odczuwane!

- Nawet, jeśli badania internistyczne wykluczają faktyczne schorzenia, nie można powiedzieć, że hipochondryk po prostu wmawia sobie cielesne objawy On te dolegliwości faktycznie odczuwa w postaci bólu lub lęku przed chorobą – tłumaczył nasz ekspert.

Więcej na temat hipochondrii, ale też takich zaburzeń jak cibusfobia, technofobia,tanatofobia, w materiale Oli Jasińskiej (dźwięk w boksie "Posłuchaj").

(bch)