Jest praca dla wykluczonych

Projekt zainicjowała hiszpańska Fundacjia la Caixa, żeby pokazać jak łączyć współpracę pomiędzy firmami społecznie odpowiedzialnymi a organizacjami pozarządowymi wspierającymi integrację zawodową osób wykluczonych społecznie. W Polsce partnerem kluczowym prowadzonej od marca akcji jest PKPP Lewiatan.
- Pod nazwą "defaworyzowani" kryją się ci, którzy ze względu na swoja nieobecność na rynku pracy są marginalizowani społecznie - tłumaczy Ewelina Pietrzak z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Do tej grupy należą różne osoby: niepełnosprawni, imigranci, byli więźniowie, młode matki, które na jakiś czas "wypadły z obiegu, ofiary przemocy domowej oraz ludzie z przedziału wiekowego 50 plus.
Jak dotąd do projektu włączyło się 60 firm, co można uznać za sukces, bo akcja rozpoczęła się niecały rok temu. Są wśród nich korporacje oraz małe firmy rodzinne, a nawet jednoosobowe działalności gospodarcze.
- Jeśli zgłasza się do nas osoba poszukująca pracy, na przykład młoda mama, to najpierw czeka ją spotkanie z doradcą zawodowym, który pomoże jej przygotować odpowiednie dokumenty. Przygotuje ją także profesjonalnie do rozmowy kwalifikacyjnej; zwróci uwagę co mówić, a czego nie oraz przedstawi trendy obowiązujące na rynku zatrudnienia i w polityce kadrowej. I nie można się wstydzić, że się nie ma o takich sprawach pojęcia, bo te trendy ciągle się zmieniają i wystarczy zwykły urlop macierzyński, żeby przestać trzymać rękę na pulsie - podsumowuje gość Czwórki.
Z 400 osób, które poszukiwały zatrudnienia dzięki akcji pracę znalazło 120, 90 procent z nich zdołało ją utrzymać. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o samej akcji i o sposobach aplikacji do projektu posłuchaj rozmowy Justyny Dżbik w "Poranku OnLine".
kul