Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Paulina Jakubowska 14.04.2014

Jak nie stracić roweru?

Okazuje się, że zabezpieczenie roweru przed kradzieżą wcale nie jest łatwą sprawą, a i ubezpieczyciele niechętnie wypłacają odszkodowania.
RowerzystaRowerzystaGlow Images/East News

Sezon rowerowy rozpoczęty, niestety wraz z nim na ulice polskich miast wyszli też złodzieje naszych jednośladów. Odnalezienie skradzionego pojazdu jest właściwie niemożliwe. Rowerzyści dwoją się i troją jak zabezpieczyć się przed kradzieżą.

Jednym ze sposobów jest oznakowanie pojazdu na komisariacie policji. Możemy też o to poprosić strażników miejskich. Ela Burza, Czwórkowa reporterka, sprawdziła też jakie zabezpieczenie wybrać i czy rower można ubezpieczyć od kradzieży oraz w jakich przypadkach możemy liczyć na zwrot pieniędzy.
- Tradycyjne zabezpieczające linki są najmniej skuteczne - mówi Paula z firmy Wygodny rower. - Dziś bardzo popularne stają się łańcuchy z solidnymi kłódkami, wykonane ze stali hartowanej. Popularne i, moim zdaniem, najbardziej skuteczne są tzw. u-locki - podkowy wykonane z bardzo dobrej jakości stali, która bardzo solidnie zabezpiecza rower przed kradzieżą. 
Łukasz Przechodzeń, autor bloga Rowerowe porady, zaleca przypinanie obu kół i ramy roweru. Zgadza się, że to rozwiązanie dość kłopotliwe, ale wydaje mu się ono najbardziej skutecznym.
Specjaliści polecają również blokady tylnego koła.
Niestety, gdy już dojdzie do nieszczęścia i nasz jednoślad zniknie z miejsca w którym go zostawiliśmy to niewiele możemy zrobić. Jeśli rower był ubezpieczony to odszkodowanie dostaniemy jedynie wtedy, gdy kradzież nastąpiła w mieszkaniu, balkonu lub piwnicy do niego przynależnej. W innych wypadkach ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowań.

(pj/kul)