Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Andrzej Cała 15.05.2014

Jamajka porwie cię do zabawy

Bob Marley, muzyka reggae i wieczne słońce. Takie są pierwsze skojarzenia miliardów osób z całego świata na myśl o Jamajce. - Myśląc, że to miejsce, w którym króluje zabawa... nie mylimy się - zapewnia Monika Cichocka, znająca karaibską wyspę od podszewki.
Plaża Negril na JamajcePlaża Negril na JamajceGlow Images/East News
Posłuchaj
  • - Jamajczycy tańczą wszędzie i zawsze. Im więcej mają problemów i trudności, tym bardziej zatracają się w zabawie - mówi w Czwórce tancerka i animatorka jamajskiej kultury Monika Cichocka (Czwórka/4 do 4)
Czytaj także

Pewne jest jedno. Wyprawa na Jamajkę wiąże się ze sporymi kosztami i nie jest to kierunek, który można znaleźć w katalogach last minute biur podróży. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę gość Czwórki, Monika Cichocka - tancerka i promotorka jamajskiej kultury. - Warto jednak zainwestować te pieniądze, bo chociaż niektóre podróże są kosztowne, tym razem wydatek tak naprawdę nas wzbogaca. Korzyści, jakie odnosimy wewnętrznie, są niepoliczalne.
PRZECZYTAJ TEŻ: Bob Marley: reggae jest rzeką miłości

Od dawna wiadomo, że na Jamajce jest wysoki wskaźnik przemocy. Wielu potencjalnych turystów z tego właśnie powodu wybiera inne karaibskie kierunki. - To akurat błędne podejście. Jamajczycy są bardzo dobrze nastawieni do osób z Europy. Turyści mogą się tam czuć bezpiecznie - zaznacza Cichocka. Dodaje, że otwartość tubylców wobec ludzi, którzy przyjeżdżają gościnnie, ma oczywiście uwarunkowania ekonomiczne. Turystyka stanowi waźną gałąź dochodu Jamajki, a dla wielu mieszkańców jest wręcz podstawą codziennej egzystencji. Tym bardziej, że bezrobocie jest tam bardzo wysokie.
Pomimo trudności i wielu problemów, z którymi Jamajczycy zmagają się na co dzień, to wciąż niezwykle rozrywkowi ludzie. Ich pasją jest muzyka oraz taniec. - Warto jednak zaznaczyć, że reggae i dancehall to domena raczej osób niższych warstw społecznych. Oni wiernie tkwią przy swoich korzeniach. Klasa średnia oraz bogaci, mieszkający na przedśmieściach i na zamkniętych osiedlach, słuchają raczej r&b, popu i tego, co popularne w Stanach Zjednoczonych - opisuje gość "4 do 4".

Ulica
Ulica w stolicy Jamajki - Kingston

Żeby poczuć prawdziwy oddech Jamajki, poczuć jej tętno, należy wybrać się na imprezę w rytmie lokalnych brzmień. Będzie to o tyle łatwiejsze, że młodzi ludzie tańczą w zasadzie zawsze i wszędzie. - Oni są tym całkowicie owładnięci. Muzyka porywa ich bez reszty, w każdym miejscu, od poniedziałku do niedzieli. I wbrew różnym mitom - nie potrzebują do tego żadnych używek - zapewnia Cichocka.
Więcej o jamajskich obyczajach, kulturze i klimacie w zapisie audycji "4 do 4".
(ac/kd)