Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Agnieszka Paciorek 04.02.2011

Internet gorszy niż narkotyki

– Wiemy, jak pomóc narkomanom, jednak wobec osób uzależnionych od sieci jeszcze jesteśmy bezradni – rozkładają ręce eksperci.
Internet gorszy niż narkotyki
Posłuchaj
  • Rozmowa z dr Anną Andrzejewską i prof. dr hab. Józefem Bednarkiem
Czytaj także

Uzależnienie od multimediów, a w szczególności od internetu, staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem. Niepokojące jest to, że występuje zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych oraz starszych. – Nie jesteśmy przygotowani na leczenie tego typu zaburzeń – alarmują dr Anna Andrzejewska i prof. dr hab. Józef Bednarek z Akademii Pedagogiki Specjalnej imienia Marii Grzegorzewskiej.

Lekarze nie są odpowiednio przeszkoleni w tej materii, psychoterapeuci nie mają opracowanych metod i technik leczenia. Badania w tym zakresie są tylko częściowe, a na analizy całościowe trzeba jeszcze poczekać. Ale najgorsze z tego jest to, że nie mamy przygotowanego programu profilaktycznego – ubolewa prof. dr hab. Józef Bednarek.

Jak zauważa dr Anna Andrzejewska, multimedia potrafią niesamowicie „wciągnąć”, gdyż zapewniają rozrywkę, oferują wiele wrażeń i przeżyć, pozwalają kreować siebie nowo. – Polskie społeczeństwo żyje w euforii i w tym momencie jest uwiedzione możliwościami nowych technologii, jednak nie dostrzega zagrożeń z nimi związanych – zauważa gość „Pod lupą”. A jest ich wiele.

– Problem pojawia się w momencie, kiedy zaczynamy zapominać o codziennych obowiązkach, rezygnujemy z pielęgnowania więzi międzyludzkich i zatracamy się w świecie wirtualnym – zauważa dr Anna Andrzejewska. Sytuację pogarsza fakt, że uzależniony nie dostrzega problemu i na wszelkie sugestie czy oferty pomocy od rodziny reaguje agresją.

Goście Czwórki zwracają uwagę, że w przypadku uzależnienia od multimediów mechanizm uzależniający działa podobnie, jak w przypadku problemów z używkami: ciągle potrzebujemy więcej, by osiągnąć satysfakcję. – W przypadku alkoholizmu mamy doczynienia z potrzebą następnego kieliszka, w przypadku narkomani z koniecznością wzięcia kolejnej działki, a w przypadku uzależniania od multimediów jest to przymus sprawdzania poczty, przechodzenia do następnego etapu w grze, wysłania sms-ów czy oglądania telewizji – tłumaczy dr Anna Andrzejewska.

Więcej w rozmowie Justyny Dżbik z jej gośćmi. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ap