Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 23.04.2012

Wybory prezydenckie we Francji: Sarkozy, czy Hollande?

Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji za nimi. Rosną szanse, że tym razem fotel głowy państwa przypadnie Francois Hollande'owi, który nieznacznie wyprzedza Sarkozy'ego. Wszystko rozstrzygnie II tura, która odbędzie się 6 maja.
Wieża Eiffla w ParyżuWieża Eiffla w ParyżuSXC

- Francois Hollande wyprzedza Nicolasa Sarkozy’ego o 1,4 procent głosów – tłumaczy Joanna Kędzierska, reporterka Polskiego Radia, która jest w Paryżu i na bieżąco relacjonuje sytuację. Według danych, opublikowanych w dzisiejszych dziennikach, Hollande otrzymał 28,4 proc. a Sarkozy osiągnął wynik 27 proc.
- W pierwszej turze miało miejsce całkowicie zaskakujące wydarzenie, które może zadecydować o tym, jak będzie wyglądała II tura – opowiada Kędzierska. – Skrajnie prawicowa kandydatka Marine Le Pen uzyskała przecież prawie 20 proc. głosów, to jest naprawdę ogromne zwycięstwo. Zwłaszcza, że na "numer trzeci" typowany był lewicowy polityk Jean-Luc Melenchon, który uzyskał w pierwszej turze tylko niewiele ponad 11 proc. głosów.
Tego samego zdania jest znana aktorka Elisabeth Duda. – Tak naprawdę teraz wszystko zależy od niej i od tego, komu zdecyduje się powierzyć głosy swoich wyborców. Zdecydowała, że ogłosi to 1 maja, czyli w Dzień Joanny D’Arc – mówi Duda.
Zdaniem naszej korespondentki we Francji wyczuwalne są skrajnie prawicowe nastroje, a więc Sarkozy, jako przedstawiciel prawicy, wciąż ma szansę odebrać zwycięstwo Hollande’owi, jeśli tylko zdoła przejąć głosy jego elektoratu. – Francuscy eksperci jednak są zdania, że wyborcy Le Pen, to elektorat na tyle skrajny, że może być tak, iż ich głosy "rozłożą się" pomiędzy dwoma kandydatami – tłumaczy Kędzierska.
Tymczasem we Francji do urn poszło aż – bagatela – 80 proc. uprawnionych. – To nie zaskoczenie – mówi Elisabeth Duda. – Cała Francja mocno przeżywa całą tę sytuację.
Zdaniem Dudy, Francuzi są także "nieco zgorzkniali" sytuacją w ich kraju i całej Europie. – Boją się, że sytuacja stanie się podobna do tej w Gracji, albo Hiszpanii, w której zanosi się na kryzys przez najbliższe 10 lat.

Więcej o sytuacji we Francji dowiesz się, słuchając rozmów z audycji "Pod lupą"
(kd)