Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Bartosz Chmielewski 05.07.2012

Studenci winni swemu bezrobociu?

Rośnie liczba absolwentów na zasiłku, jednocześnie pracodawcy mają problemy ze znalezieniem pracowników. Nad przyczynami tej sytuacji zastanawialiśmy się w audycji "4 do 4".
Magdalena Szumna, Patryk Stanisz i Krzysztof GrzybowskiMagdalena Szumna, Patryk Stanisz i Krzysztof Grzybowskifot. Wojciech Kusiński

Pracodawcy już od kilku miesięcy nawołują maturzystów, by ci uważnie dobierali kierunek studiów, by za kilka lat nie obudzili bez pracy i perspektyw zawodowych. Jednocześnie zarzucają uczelniom, że nie dostosowują swego programu nauczania do warunków rynku pracy. W prasie pojawia się coraz więcej głosów, że studentów jest za dużo, a studiowanie to marnowanie czasu. Czy jesteśmy świadkami końca modelu ścieżki kariery, w której głodni sukcesu młodzi ludzie powinni przejść przez bramy uczelni?

- To nie jest tak, że wiedza, którą zdobywamy w czasie studiów jest nieprzydatna, bo podstawy teoretyczne są bardzo ważne, brakuje za to praktyki – mówiła w Czwórce Magdalena Szumna, talent manager. - Absolwenci nie uczą się jak zarządzać swoim czasem, analizować i rozwiązywać problemy, w końcu nie mają wiedzy na temat rynku pracy – zwracała uwagę.

Niektórzy obserwatorzy wskazują, że studenci w dużej mierze sami są winni swojej kiepskiej sytuacji na rynku pracy. W czasie studiów prześlizgują się z roku na rok i nie dbają o rozwój swoich pozaakademickich pasji.

- To jest uogólnienie, ale faktycznie wielu studentów nic nie robi poza zdawaniem egzaminów, nie działają poza uczelnią – mówił Patryk Stanisz, przewodniczący rady naczelnej Zrzeszenia Studentów Polskich. - Obserwujemy to po naszej organizacji, gdzie z roku na rok pojawia się coraz mniej studentów, ale to nie tylko ich wina. Winne są także uczelnie, które nie uświadamiają młodych ludzi na temat życiowych możliwości – zwracał uwagę.

Więcej na ten temat dowiesz się słuchając nagrania audycji.

bch