Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Katarzyna Kucharska 04.01.2013

To, że lubimy kebab wcale nie znaczy, że jesteśmy tolerancyjni

Chcemy być postrzegani jako ludzie otwarci i tolerancyjni, tymczasem cały czas czai się w nas niechęć do "obcych". I choć w Polsce nadal mieszka niewielki odsetek obcokrajowców, to żyją oni obok - a nie z nami.
To, że lubimy kebab wcale nie znaczy, że jesteśmy tolerancyjniMAURIZIO GAMBARINI/PAP/DPA.
Posłuchaj
  • Nasz stosunek do obcokrajowców zbadała Karolina Mózgowiec
  • Jak wygląda życie w Wólce Kosowskiej sprawdziła reporterka Czwórki
  • Czy Polacy są tolerancyjni? Posłuchaj dyskusji w Czwórce
Czytaj także

- Jak dla mnie słowo "tolerancja" jest za mało ostre i nie zawsze da się jednoznacznie odpowiedzieć czy jako naród jesteśmy tacy czy nie - twierdzi Jacek Szymanderski, członek zarządu Stowarzyszenia Wolnego Słowa. - Bo jeśli chodzi o tolerancję na rynku pracy względem osób obcego pochodzenia, to tutaj nie jesteśmy zbyt otwarci. Natomiast jeżeli jest ogólna dyskusja o prawach człowieka, to tego typu deklaracje ideologiczne jednogłośnie składamy na "tak!".
Z badań wynika, że spośród różnych obcych nacji najbardziej cenimy sobie Czechów, Włochów, Francuzów i Hiszpanów i nie mamy nic przeciwko, żeby osoby tej narodowości zamieszkały w naszym sąsiedztwie. Ale jeśli w mieszkaniu obok mieliby zamieszkać Romowie, Arabowie, Rumuni albo Turcy to już nie jesteśmy tacy otwarci.
- Biorąc pod uwagę dane i zestawiając je z innymi krajami Europy, w naszym kraju nie istnieje problem cudzoziemców. Ze względu na małą ich liczbę - mówi goszczący w studiu Czwórki socjolog. - A jak liczba jest niewielka to konsekwencje też łatwe do przewidzenia. Po pierwsze - "obca" zbiorowość nie nabiera mocy politycznej, w przeciwieństwie np. do Muzułmanów mieszkających w Kopenhadze. Po drugie - nie organizuje się w silne getta. Po trzecie - nie ma charyzmatycznego i wpływowego przywódcy. Inaczej sytuacja wygląda w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Francji.
I choć w porównaniu z innymi krajami Polska nadal nie jest krajem wielokulturowym, ale są miejsca, gdzie liczba obcokrajowców w ostatni latach wzrosła nawet dwudziestokrotnie. Należy do nich m. in. Wólka Kosowska, którą odwiedziła Karolina Mózgowiec. Relację z wizyty znajdziesz w nagraniu dołączonym do artykułu. Posłuchaj także dyskusji o tolerancji Polaków z audycji "4 do 4" prowadzonej przez Krzyśka Grzybowskiego.

kul