- Jako że Polska ma jedną z bardziej gęstych sieci kolejowych w Europie postanowiliśmy przyjrzeć się jej z bliska i trochę zmodyfikować mapę połączeń - tłumaczy Jarosław Bator, dyrektor zarządzający ds, nieruchomości PKP SA . - Zapotrzebowanie na usługi PKP są dziś nieco inne i my musimy się do tej nowej rzeczywistości dostosować. A że na drodze stoją komplikacje prawne związane z ustaleniem właścicieli ziemi, na których stoją nasze budynki oraz brak pieniędzy szukamy takich rozwiązań, które najlepiej zadziałają w tej sytuacji.
O słuszności tej decyzji przekonany jest też Adrian Furgalski, szef Zespołu Doradców Gospodarczych "TOR" : - W Polsce inwestowanie w dworce tak na dobre zaczęło się dopiero przed Euro, a odnawianie obiektów idzie w parze ze zmianą myślenia o dworcu jako miejscu, gdzie czeka się na pociąg. W nowych budynkach pojawia się nowa infrastruktura - z siecią restauracji, sklepów czy nawet galerii handlowych. Mniejsze dworce powinny iść w ślady tych z Katowic czy Warszawy, wtedy jest szansa, że przyciągną klientów. Bo żyjemy w czasach, kiedy bilet można kupić w internecie więc niedługo nawet kasy biletowe na dworcach stracą swoje znaczenie.
Przekazanie budynków dworcowych w ręce samorządów lub prywatnych inwestorów to jeden z punktów programu oszczędnościowego PKP, który obejmuje także wyłączenie w tym roku około dwóch tysięcy kilometrów torów: - Wprowadzamy zupełnie nowe standardy, prowadzimy rozmowy z firmami sprzątającymi, na temat utrzymania czystości. W najbliższym czasie na Dworcu Centralnym wymienimy schody ruchome, które pamiętają czasy inżyniera Stefana Karwowskiego - kończy przedstawiciel PKP SA.
Nagranie całej dyskusji z "4 do 4" znajdziesz w nagraniu dołączonym do artykułu . Posłuchaj, a dowiesz się na jakich prawach obiekty dworcowe przekazywane będą prywatnym inwestorom oraz co zrobić, żeby dworzec przerobić na mieszkanie.
kul