Pracownik idealny nie istnieje. A pracodawca?

Pracodawcy na całym świecie mają trudności ze znalezieniem odpowiednich kandydatów na kluczowe dla ich działalności stanowiska. Tymczasem powstają przeróżne rankingi wyłaniające najlepsze i najgorsze zawody - praca marzeń zależy m.in. od kraju - bo np. być policjantem z drogówki w Australii, gdzie nikt nie łamie przepisów to całkiem łatwa i przyjemna fucha, a w Indiach to już wygląda trochę gorzej. Raczej nie lubimy kanarów czy komorników, za to uwielbiamy sprzedawców lodów.

- Wybierając pracowdawcę moi klienci głównie kierują się kwestiami finansowymi - opowiada ekspert Czwórki. - Zatem idealny jest taki, który dobrze płaci. Dla wielu kandydatów znaczenie ma też atmosfera w firmie, możliwości rozwoju i zakres wykonywanych obowiązków.

Coraz częściej jest tak, że rozmowy kwalifikacyjne odbywają się na wielu etapach. Również z tego względy, że na naszym rynku działa bardzo wiele firm międzynarodowych.

- Zdarza się i tak, że jednym z elementów jest telekonferencja albo rozmowa przez skype'a z osobami, które w Polsce nigdy nie były, ale zajmują wysokie, decyzyjne stanowisko - tłumaczy rozmówczyni Dominika Olędzkiego.

Autorzy audycji "Bed & Breakfast" postanowili poszukać idealnej pracy i idealnego pracownika. Sprawdź, czy im się to udało.