Z danych Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa, przyrost dotyczył największych rynków: niemieckiego, francuskiego, brytyjskiego oraz włoskiego. W Polsce rynek sprzedaży tego segmentu oszacowano na 700 mln zł i mimo wzrostu to wciąż ułamek w ogólnej sprzedaży żywności.
- Szacuje się, że rocznie rynek żywności ekologicznej rośnie o 20 proc. . To może wydawać się imponującą wartością, ale należy pamiętać, że baza do porównania jest bardzo niska. W całym rynku żywności, produkty ekologiczne to 0,2-0,4 proc. w zależności od szacunków. Kolejna sprawa to, ile Polacy wydają na żywność ekologiczną, mówi się o 4 euro rocznie na statystycznego Polaka - wyjaśnia Edyta Kochlewska redaktor naczelna portalu dlahandlu.pl.
Daleko za Europą
A to wciąż niewiele w porównaniu z tym, ile wydaje statystyczny Europejczyk
- Szwajcar wydaje nawet 190 euro, a średnia dla Unii Europejskiej to jest 44 euro na mieszkańca na rok - dodaje.
Nie tylko moda
Mimo, że wciąż niewiele wydajemy na ekożywność, to jednak wyraźnie zainteresowanie bio produktami rośnie. To wynik większej świadomości Polaków i mody na zdrowy styl życia, ale także efekt bogacenia się polskiego społeczeństwa. Zdaniem ekspertów, w najbliższych latach rynek nadal będzie się rozwijał w podobnym tempie.
- Nakłada się na to parę czynników. Jednym z nich to jest bogacące się społeczeństwo, które wydaje pieniądze inaczej. Drugi czynnik to moda i stawianie na zdrowe odżywianie. Polska jest 5 w UE z odsetkiem osób otyłych - przypomina ekspertka.
I to już widać. Coraz chętniej bowiem poszukujemy zdrowej żywności na biobazarach lub kupujemy bezpośrednio u rolników. I choć w Polsce rynek zdrowej czy ekologicznej żywności będzie rósł, to wciąż daleko nam do Zachodu. W całym rynku spożywczym segment ekoproduktów to zaledwie 0,3 proc. Na Zachodzie jest on dziesięciokrotnie większy, a dynamika wzrostu nie słabnie.
Elżbieta Szczerbak, abo