Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 16.10.2017

Ceny owoców i warzyw w górę. Dlaczego?

W tym roku wszystkich owoców jest mniej, zatem ich ceny są - ze zrozumiałych względów - wyższe. Jednak warzyw mniej w tym roku nie jest, ale ich ceny także poszły w górę.
Posłuchaj
  • W tym sezonie więcej płacimy za owoce i warzywa. Dlaczego, tłumaczy Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Zdaniem Bożeny Noseckiej z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w wypadku warzyw nastąpiło odbicie po bardzo niskich cenach w poprzednim sezonie.

W przypadku owoców działa mechanizm ekonomiczny, przy warzywach - psychologiczny

Jak wyjaśnia, to być może bardziej jest sytuacja psychologiczna, nie ekonomiczna.

− W poprzednim sezonie mieliśmy bardzo niskie ceny przy doskonałych zbiorach warzyw, tak jak w tym roku. I obecnie mamy do czynienia z próbą rekompensaty, za te bardzo niskie ubiegłoroczne ceny, obniżające dochodowość produkcji warzyw, mówi gość radiowej Jedynki.

I dodaje, że to też zależy od regionu – najgorzej jest w Polsce północno-zachodniej, gdzie wystąpiły bardzo duże podtopienia.

Najbardziej podrożały jabłka i gruszki

− Najdroższe są oczywiście jabłka, gdzie spadek zbiorów oceniany jest na ok. 30 procent. Stąd do końca sezonu, tak jak w przypadku gruszek, będziemy za nie płacili zdecydowanie więcej, mówi gość Agro-Faktów.

Mniej zdrożały owoce z importu

Za jabłka i gruszki zapłacimy od 20 do 30 procent więcej niż w poprzednim roku. Lepsza sytuacja jest jeśli chodzi o owoce z importu - dodaje Nosecka.

Jak podkreśla, owoce południowe nie zdrożały tak jak krajowe, i te różnice zobaczymy na pewno w II połowie sezonu.

Mniej jabłek to droższy koncentrat i wyższe ceny. A to kłopot dla eksporterów

− W związku ze słabszymi zbiorami jabłek, wzrośnie zapewne cena polskiego koncentratu jabłkowego, a to może stać się problemem przy jego eksporcie - przyznaje Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Jak zauważa, na sytuację wpływa na pewno konkurencja Chin, które produkują dwa razy więcej koncentratu niż Polska, ale Polska jako drugi producent koncentratu w UE, a nieurodzaj jabłek dotyczy właściwie całej Europy, stąd cena koncentratu na pewno pójdzie w górę.

Polski koncentrat nie zostanie wyparty z rynków przez koncentrat chiński

− Ale wydaje się, że nie powinniśmy być wypierani przez koncentrat chiński ze światowego rynku, mówi Gantner.

− Bo ważne jest to, że Polska z Chinami konkuruje nie tyle ceną, ile jakością koncentratu - podkreśla Gantner.

Bo jak podkreśla, polski koncentrat jest lepszy od chińskiego, również pod względem technologicznym, stąd zakłady będą w stanie sprzedawać go po wyższych cenach.

Producenci koncentratu na pewno zarobią

−Z korzyścią dla dostawców rolnych, którzy otrzymają wyższe ceny a także dla siebie. Tym samym ich sytuacja powinna być całkiem dobra, mówi gość Agro Faktów.

Wygląda na to, że stracą wyłącznie konsumenci. Oby tylko chwilowo.

Dodajmy jednak, że producenci wprawdzie nie stracą, ale kokosów też nie zarobią.
Aleksandra Tycner, jk